Home
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stefanowa. Pensjonariusz
|
Wysłany:
Nie 14:52, 09 Sty 2011 |
|
|
Dołączył: 22 Lis 2010
Posty: 86 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
data: 08.o1.2o11r.
koń: Koheilan Bounty, Koheilan Adjuze, Zebedee Shaklan
trener: Shame
rodzaj treningu: karuzela.
miejsce: karuzla.
autor: Shame
opis:
Ddziś kompletnie nie miałam pomysłu na trening. chciałam wziąć z dwa ogiery, ale nie wiedziałam co i gdzie trenować. ale będąc w domu, popatrzyłam na zabawkę i wpadłam na genialny pomysł. Zrobię wszystkim ogierom taki jakby trening na karuzeli. wezmę wszystkie i bez kłopotu.z trzema stajennymi poszłam do stajni i wyczyściliśmy konie. ja wzięłam mojego Bountyka. gdy konie były wyczyszczone, wzięliśmy je na uwiązy i skierowaliśmy się w stronę karuzeli. ogiery szły z zaciekawieniem, że w ogóle wszystkie idą razem. każdego ogiera wprowadziliśmy do odpowiedniego boksu i każdy stał spokojnie. Bounty jakby niepokojąco wąchał wszystko, Adjuze stał na całkowitym luzie, Zebedowi też nic nie przeszkadzało . Włączyłam start na wolny stęp. konie bardzo leniwie zaczęły chodzić. Chwilę rozruszania i potem szybszy stęp. Adjuze, który dotychczas stał na luzie i był ciągle jakby zaspany od razu się ocknął i gwałtownie ruszył do przodu. każdy z koni szedł szybko. na każdego konia zwracałam uwagę i patrzyłam jak się zachowują. każdy z zainteresowaniem szedł żwawo do przodu. potem postanowiłam, by sobie lekko pokłusowały. włączyłam sprzęt na lekki i dość wolny kłus. ogierki leciały sobie spokojnie, niczym się nie przejmując. na porządnym rozruszaniu włączyłam szybki kłus. Bountyk jakby przestraszony poleciał gwałtownie, omal nie rozwalając czegoś. po kilku minutach tego kłusa przeszłam do stępa i postanowiłam zmienić kierunek. w drugą stronę zrobiłam dokładnie to samo. najpierw wolny stęp, potem szybki stęp, wolny kłus i szybki kłus. ogiery wcale się nie męcząc lekko kłusowały w swoich stanowiskach. gdy stwierdziłam, że na dziś już koniec dałam im dużo stępa, by sobie pochodziły. po porządnym rozstępowaniu ze stajennymi wzięliśmy ogiery i udaliśmy się w stronę stajni. tam koniom wyczyściliśmy kopyta i wpuściliśmy ich bo boksów. z siodlarni przyniosłam dla każdego konia marchewkę a potem sama poszłam do siodlarni, rozwalając się na fotelu i oddając się niedzielnej nudzie ..
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Stefanowa. dnia Sob 1:05, 26 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|