Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna
 Home    FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Grupy    Galerie
 Rejestracja    Zaloguj
26.02.2011 - Skoki luzem

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna -> ARCHIWUM / Koheilan Adjuze / Treningi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stefanowa.
Pensjonariusz
PostWysłany: Sob 1:04, 26 Lut 2011 Powrót do góry


Dołączył: 22 Lis 2010

Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Data treningu: 10 lipca 2010r.
Typ treningu: Skoki Luzem
Trener: Lume
Koń: Koheilan Adjuze
Przyszłam do stajni.Ostatnio go strasznie pokochałam, a do tego od teraz tylko go trenuje ze wszystkich koni. Dzisiaj postanowiłam z nim porobić skoki luzem. Ogierasty byłw bardzo dobrym nastroju, mi się to udzieliło. Wcześniej wyszczotkowany iprzygotowany ruszył za mną na halę. Po wejściu widząc przeszkody, od razu zarżał radośnie. Specjalnie wszystko ogrodziłam, aby ogier nie uciekł z tunelu.Najpierw postanowiłam go troszkę polonżować. Ruszył stępem, co dziwne dzisiajnie wlókł się tak jak zwykle. Szedł zadowolony i dumny. Chyba ostatni treningwystawowy tak na niego podziałał. Po kilku minutowym stępie przyszła pora n akłus. Łeb unosił wysoko, nie spoglądając na mnie. Jego dostojne ruchy zawszebędą mnie zadziwiać. Zmieniłam kierunek. Ze stój, od razu kazałam muzakłusować. Od razu zrobił to co chciałam. Byłam dumna z tak wspaniałego araba,w sumie troche rzeczy to ja go nauczyłam^^. To prawdziwy zaszczyt móc trenować Koheilana’a. Klepnęłam go lekko batem ,dając znak do galopu. Posłuchał się odrazu, przechodząc w niebiański galop. Z podziwem oglądałam jego nogi, któreledwo dotykały ziemi. Zwolniłam go i poczekałam, aż stanie. Nie przyszło toszybko, ale jednak w końcu stanął na polecenie. Odpięłam lonżę i zostawiłam gow kantarze, oraz ochraniaczach. Postanowiłam ,że przeszkody w tunelu będę muzmieniać i ciągle pod wyrzszać. Póki się nie zmęczy. Zaczęłam od przeszkód60-siąt, do 80-siąt centymetrów. Najpierw złapałam go za kantar i troszkęrozruszałam w kłusie, a potem naprowadziłam na tunel. Tutaj przydało mi sięjego posłuszeństwo, bo gdyby nie to ,że znał komendę "galop" to bymnie miała jak go pogonić, byłam troszkę za daleko od niego. Ogierasty nabrałtrochę rozpędu i ruszył w kierunku przeszkód. Na szczęście tunel nie był mustraszny. Najpierw pokonał 65-cio centymetrową stacjonatę, a potem okser 70-ty.W tunelu były tylko cztery przeszkody. Kolejnymi dwoma były double barre ipijany okser. Oba były wysokści 80-ciu centymetrów. Je też pokonał, a następniewyjechał z tunelu. Przeszedł do kłusa i z zadowoleniem zataczał wokół mniekółka. W końcu udało mi sie jakoś przed nim uciec^^. Zebeduś był zajety czymśinnym. Ja w tym czasie podniosłam przeszkody, oraz ustawiłam ich trochę więcej.Wydłużyłam tunel tak ,że było tylko miejsce na wjazd do tunelu. Całe boki halibyły zajęte i pozastawiane przez przeszkody. Przeszkody był w dość dużychodległościach od siebie, aby nie sprawiały problemów skokowych ogierowi. Odpoczątku był poustawiane tak: pijany okser(80 cm), okser(90 cm), stacjonata(100cm), double barre(85 cm), stacjonata (90 cm), triple barre(100 cm), wachlarz(80cm), oraz stacjonata(105 cm). Zaprowadziłam ogiera do tunelu, wydałam komendęgalop, a ten jak postrzelony porwał się dzikim pędem. Chciałam go przyhamować,ale nawet na bata którego przed nim postawiłam, nie zareagował.Odpuściłamstarając się tylko biec przy nim, aby nie zwolnił do kłusa. Trzy pierwszeprzeszkody pokonał bez zarzutu. Double barre lekko spowoliło jego tempo ,gdyżzachaczył o nie. Stacjoanta była doskonale pokonana, a on skoczył ponad 30-ścicentymetrów nad nią. To dało mi świadomość tego, że to nie tylko dobrywystawowiec. Przed kolejna przeszkodą zaczął zwalniać, ale wystarczyło mojecmoknięcie i żwawo ruszył na triple barra. Niestety w ostatnim stojaku zrzuciłgórną poprzeczkę. No cóż, pogoniłam go troche bo upadajaca belka goprzestraszyła. Dwie nastepne pzreszkody były doskonale pokonane. Dotknęłamszyji karusa, był juz trochę mokry. Postanowiłam mu ustawić już tylko jeden,największy tunel. W jego skład wchodziły: stacjonata(115 cm), okser(110 cm),wachlarz(110 cm), pijany okser(120 cm), double barre(115 cm), triple barre(100cm), stacjonata(120 cm), oraz double barre(115 cm). Naprowadziłam araba nawejscie do tunelu. Znów wydałam komendę "galop", a on ruszyłposłusznie. Cztery pierwsze pzreszkody pokonał w zniewalającym tempie. Wszystkoszło mu doskonale, a on skakał tak doskonale jakby potrafił skoczyć i dwametry! Kolejna była double barre, tutaj skoczek sie wyłamał. No cóż, a szło takświetnie. Przytrzymałam go za kantar i zaczełam go cofać ,aż zadem dotykałwcześniej pokonanego pijanego oksera. Powiedziałam "galop" i dałam muz bata. Ruszył przed siebie doskonale pzreskakujac pzreszkodę. Triple barre stanowi,nie wiem czemu, dla neigo jakiś problem. Przy tej pzreszkodzie zwolnił dokłusa, ale ja w pore go pogoniłam tak, że pokonał ów trudność. Kolejna byłą dlaneigo łatwością, a o double otarł się tylko lekko. Skoro tak postanowiłąm muustawic triple barre wysokości 120-stu centymetrów. Ustawiłąm go na środkuhali, a ogierowu przyczepiłam lonże. Chwyciłam ją mocno i powiedziałam"galop". Ruszył powoli i zrównoważenie, co u niego jest dość dziwne.Jednak jego powolny galop wiele tu dał, ponieważ gdyby gnał za szybko niezdążył by wykonać skoku. Nagle arab odbił się przednimi nogami, wznosząc się wgórę. Miał doskonałą odległość od pzreszkody, nic nie zapowiadało porażki.Nagle jednak coś spowodowało ,że obniżył swój skok i zrzucił ostatnie belki wdrugim i trzecim stojaku. Nie wiem czemu ta przeszkoda idze mu tak źle.Poprawiłam wszystko i teraz z większej odległości wykonałam zagalopowanie.Szedł bardzo szybko, ale na szczęście potem zwolnił i znów wybił się w górę.Nie może mu pójść źle. Udało się! Doskonale go pokonał. Zdyszany zarżałradośnie. Poklepałam go zadowolona i zaczełam rozstępowywać. Wzięłam go iwstawiłam do boksu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna -> ARCHIWUM / Koheilan Adjuze / Treningi Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB :: phore theme by Kisioł. Bearshare