Home
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
yadira Pensjonariusz
|
Wysłany:
Pon 15:55, 07 Maj 2012 |
|
|
Dołączył: 06 Maj 2012
Posty: 87 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
|
Zmora - podstawowe siad.
Naukę siadania na komendę rozpoczęłyśmy bardzo wcześnie, bo już w tym samym tygodniu, w którym Zmora do mnie przyjechała. Mała kulka okazała się być łakoma, co dobrze dla nas wróżyło na przyszłość.
Zwykle na ćwiczenia kroiłam w małą kosteczkę parówki, kiełbaski, chleb, szybkę czy żółty ser.
Na samym początku mała Zmo stała naprzeciwko mnie i prowadzona była smaczkiem lekko nad jej głową - czasem się o krok cofała, jednak wolała usiąść, by go dostać. Załapała to szybko i prawie bezproblemowo. Naciskanie na zad na nic by się zdało - zaparła by się tylko i kompletnie zignorowała jakiekolwiek moje działania lub też zamknęła w sobie i nie chciała dalej współpracować. Poźniej, stopniowo oddalałam rękę i zmniejszałam dobitność komendy optycznej. Sucz rozumiała bardzo dobrze i nie miała z tym większych problemów.
Po kilku dniach 'siad' było zrozumiałe już w formie niewielkiego ruchu ręką, zaczęłam więc wprowadzać komendę słowną. Na początku nie bardzo rozumiała o co w tym chodzi, czego gadam jak coś pokazuje, ale skoro pokazuje siad, to się ten siad zrobi nawet mimo moich dziwnych pomysłów.
Komenda optyczna została ograniczona do dwóch wyciągnietych w górę palcy w przeciągu tygodnia.
Zaczęłyśmy ćwiczenie komendy w rozproszeniach, na spacerach, w stajni, w mieście, przy samochodach, tramwajach i autobusach. Tutaj okazało się, że lepiej mieć smaczki z gatunku tych 'bardziej smacznych' czyli raczej mięso. Szło to najpierw różnie i problem z tym był aż do osiągnięcia przez Zmorę około roku - półtora, gdy ludzie i psy naokoło zrobili się dla niej mniej interesujący niż ja.
W międzyczasie, używając klikera, starałam się przyśpieszyć reakcję na komendę. Klikałam i nagradzałam więc tylko te siady, które były według mnie wystarczająco szybkie. Najpierw Blondi średnio rozumiała moje zamiary, jednak szybko wyczaiła, że jeśli chce usłyszeć klik, musi komendę wykonać szybko.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|