Z życia Sunny By Celine

DZIEŃ 1
Sunny jest jeszcze trochę zdezorientowana po przyjeździe do nas, ale już zdążya polubić swój boks.
DZIEŃ 2
Coraz pewniej sie czujemy, a pańcię to nawet podszczypujemy Wink Byo już nawet przywitanie z calym podwórkiem zakończone gonitwą za miejscowymi psiakami.
DZIEŃ 3
Pierwsza klótnia z Celinką (o prawa na podwórku), cale szczęście zakończona tylko wymianą zdań pomiedzy dwma paniami. Wyglądao dość groźnie!
DZIEŃ 4
Sun panuje nad clym podwórkiem - nie pozwala Celine nawet sie do siebie zbliżyć. Strasznie się poprztykaly, ale mam nadziję, że niedlugo im minie...
DZIEŃ 5
Przyjeżdża wet żeby zaszczepić i wywerkowac Sunny. Troszkę się wiercila, ale byo dobrze, pani weterynarz nie zjada źrebaczka Wink W zamian za to znalazla rankę na nodze Sunshine, zapewne po tej kótni z Cel.
DZIEŃ 6
Na reszcie Cel i Sun się pogodzily! Dziś wytrzymaly na tym samym pastwisku 4 godziny. Moje kochane dziewczynki są co prawda wciąż nie są w stosunku do siebie wylewne, ale ta tolerancja to juz duży krok do przodu!
DZIEŃ 7 - już caly tydzien!
Dzis normalka - zabawy na pastwisku i troszkę pieszczot Smile
TYDZIEŃ 2 (5.07)
Sunny jest coraz grzeczniejsza i już mniej skubie za ręce. Tak trzymać!