Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna
 Home    FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Grupy    Galerie
 Rejestracja    Zaloguj
AVANIOUS

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna -> Wiecznie Zielone Pastwiska / Avanious [*]
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tiara
Pensjonariusz
PostWysłany: Śro 18:44, 14 Wrz 2011 Powrót do góry


Dołączył: 13 Cze 2011

Posty: 385
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków



INFORMACJE PODSTAWOWE
Imię: Avanious
Imię rodowodowe:
Ksywy: Av, Avanek, ziom
Urodzony realnie: 09.10.2010
Wiek wirtualny: 22 lata
Rasa: oldenburg
Płeć: ogier
Maść: siwa jabłkowita
Odmiany/znaki szczególne: -
Wzrost: 168 cm
Galeria: KLIK

INFORMACJE RODZINNE
Matka: [link widoczny dla zalogowanych]
Ojciec: [link widoczny dla zalogowanych]
Potomstwo: -
Rodowód: -

INFORMACJE ZDROWOTNE
Zdrowie: 5/6
Kondycja: 4/6
Przebyte choroby:
Przebyte kontuzje:
Szczepiony: tak
Odrobaczony: tak
Kuty: nie
Wizyty weterynarza i kowala: KLIK

INFORMACJE HODOWLANE
Bonitacja: -
Dopuszczony do hodowli: -
Średnia ocen: -
Najlepsza ocena: -
Najsłabsza ocena: -

INFORMACJE SPORTOWE
Ujeżdżony w wieku: 4
Predyspozycje: WKKW
Użytkowanie:
Treningi: KLIK
Osiągnięcia: KLIK
Data zdobycia *: -

OPIS
Historia: Avanious trafił do SC ze stajni "Na wzgórzu". Jego opiekunką była Merisa, lecz zniknęła z niewyjaśnionych przyczyn. Ogier został pozostawiony samemu sobie. Dzięki silnemu charakterowi wydostał się z boksu i pobiegł na paswisko gdzie zauważył go jakiś rolnik i poinformował o tym Stajnię Centralną. Stał tam kilka dobrych miesięcy, aż w końcu przyciągnął uwagę moją i Kany i postanowiłyśmy go adoptować. ^^
Budowa: soon
Umaszczenie: Jabłkowity siwek z ciemnymi nogami, chrapami oraz grzywą i ogonem. Najwięcej jabłek na szyi i łopatce, brzuchu oraz zadzie.
Charakter: Avanek jest uparty i lubi stawiać na swoim. Gdy coś mu się nie podoba - gryzie. Jest zaczepny i nieco złośliwy. W stosunku do obcych ludzi zawsze trzyma się na dystans, albo broni się przed nimi dzikim kwikiem, pokazaniem zębów albo nawet kopniakiem - to zależy od stopnia w jakim obca osoba się do niego zbliży. xp Jednak jeśli zdobędzie się jego serce, potrafi być niesamowitym miśkiem. ;3 Co prawda jego normalny charakter góruje nad tym przyjaznym, jednak to i tak bardzo duża różnica. ^^ Nie lubi pracować pod siodłem i musi mieć odpowiednią motywację - w postaci jabłka, marchewki czy porządnego dopieszczenia. ^ Siwy jest niezłym ziomem, bo gdy tylko usłyszy swoje przezwisko, podnosi jedną nogę i macha nią w powietrzu, jakby rapował. Jeśli jest przy nim ktoś kogo bardzobardzo lubi, macha nózią nawet bez usłyszenia tego magicznego słowa, i wierzcie mi, jest to oznaka wyjątkowego przywiązania ogiera do danej osoby. <3
Chody: Av ma ładne i sprężyste chody. Zawsze daje z siebie wszystko, jednak najpierw trzeba go to tego zachęcić, bo nie przepada chodzić pod siodłem.
Stęp: Energiczny i 'do przodu'. Zawsze angażuje zad, jest skupiony i łatwy w prowadzeniu.
Kłus: Z długim wykrokiem i dobrą akcją kończyn. Dość skoczny, jednak łatwy do wysiedzenia.
Galop: Spokojny, nieco do pchania, jednak pokrywający dużo powierzchni. Zaangażowany zad i szyja.

ZACHOWANIE
Boks: Nie wariuje, nie zaczepia innych koni, ani nie nudzi się. To znaczy nudzi się, ale nieszkodliwie, czyt. nie rozwala drzwi, żłobu etc. XD Zaczepny jedynie w stosunku do ludzi, którzy przechodzą obok. Jeśli ktoś próbuje go pogłaskać, a on akurat nie ma na to ochoty, kładzie uszy i pokazuje zęby. Taka bestyjka. >3
Pastwisko: Uwielbia szaleć i pokazywać jakiż to on jest piękny, zwinny, powabny i w ogóle. Wybiega się przez chwilę, po czym zaczyna się paść. Jest ogólnie spokojny, chociaż lubi sobie zarżeć ot tak, albo zaczepiać konie z sąsiadujących pastwisk, zachęcając je do galopu.
Czyszczenie: Potrafi nieźle użreć, gdy jest się niedelikatnym podczas jego czyszczenia. Jeśli jednak się uważa, to on to odwzajemnia i zaczyna ocierać się łbem o plecy czy rękę czyszczącego. <3 Niechętnie podaje nogi i czasem trzeba się z nim posiłować nim to uczyni.
Trening: Na początku jest faza "ucieczki", czyli znosi go do wyjścia i jest ogólnie nieposłuszny. Po kilkunastu minutach rozgrzewki następuje "usłuchanie" - ogier jest spokojny, skupia się i współpracuje. Podczas pierwszych kroków galopu jest "bunt", a Avanek prezentuje nam serię swoich pięknych baranków, nagłych zatrzymań, zwodów itp. Na samym końcu ponownie jest "usłuchanie" i w końcu można normalnie trenować.
Teren: Zawsze jest podekscytowany tym, że wybiera się na przejażdżkę w teren. Doskonale potrafi rozróżnić atmosferę towarzyszącą wyjazdowi w teren od tej, która panuje przed normalnym treningiem. W związku z tym jeszcze podczas przygotowywania przed stajnią zaczyna drobić, tańcować i szarpać się z prowadzącą go osobą. Po wyruszeniu w trasę najpierw jest tak oszołomiony tym faktem, że zachowuje się jak aniołek. Dopiero podczas zakłusowania wraca do świata żywych i zaczyna się walka, bowiem siwy momentalnie wyrywa do galopu i chce się ścigać. Jeśli się go opanuje to jest spokojny. Aż do zagalopowania. Wtedy trzeba się z nim nieźle naszarpać, żeby przywrócić go do porządku, a nawet wtedy lubi brykać i zbaczać z trasy.
Transport: Wejście do przyczepy nie jest problemem, jeśli wprowadza go do niej osoba zaufana. Jeśli jednak robi to ktoś inny, to... chyba nie osiągnie celu. ;x
Zawody: soon
Kontrola weterynarza i kowala: Zabiegi weterynaryjne nie są dla niego straszne, jednak dla kowala koń ten jest nie lada wyzwaniem. Najpierw nie chce podawać nóg, a jeśli już ma jedną z nich w powietrzu, zaczyna ją wyrywać tak długo, aż osiągnie cel. Wtedy za nic nie poda tego samego kopyta po raz drugi. Tak więc zawsze podczas takich zabiegów, musi stać przy nim ktoś, do kogo jest przyzwyczajony. I to już nawet nie chodzi o to, że on boi się kowala, bo tak nie jest - w końcu głównie ja robię mu przy kopytach. On po prostu musi mieć czyjeś wsparcie z drugiej strony, a jednocześnie odwróconą uwagę od tego, co kowal robi mu z kopytami.
Przy obcych: Jest strasznie nieufny, więc nowe relacje nawiązuje ciężko. Zaufanie do nowego człowieka, przynajmniej w pięćdziesięciu procentach, musi być poprzedzone częstymi odwiedzinami, rozmowami, stopniowym głaskaniu i poznawaniu się nawzajem. No i oczywiście nie pogardzi zachętą w postaci marchewek czy jabłek. ;3

DOKUMENTY
Katalog Koni: KLIK
Księga Stadna: KLIK
Licencja na krycie kat. C: -
Spisy: KLIK
Paszport: -
Rodowód: [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tiara dnia Wto 9:23, 02 Lip 2013, w całości zmieniany 14 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna -> Wiecznie Zielone Pastwiska / Avanious [*] Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB :: phore theme by Kisioł. Bearshare