Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna
 Home    FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Grupy    Galerie
 Rejestracja    Zaloguj
Jazda 30.08.2008

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna -> Wiecznie Zielone Pastwiska / Bastylia [*]
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rustler
Pensjonariusz
PostWysłany: Wto 20:04, 29 Gru 2009 Powrót do góry


Dołączył: 28 Gru 2009

Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Godzinkę ochłonęłam sobie po jeździe na Sunnim, a teraz wypróbuję Bastylii. To również będzie moja pierwsza jazda na niej, ale nie odczuwam takiego stresu jak przed ostatnią jazdą. Bastylia była już osiodłana przez Kaśkę. Wyglądała pięknie w swoim niebieskim kompleciku. Zpięłam jej jeszcze ochraniacze i wzięłam się za siebie. Włożyłam kask i rękawiczki. Wzięłam sobie takze bacik ujeżdżeniowy, ale wątpię by był mi on potrzebny. Poklepałam Bastę na powitanie i odpięłam ją z uwiązu. Kaśka mi ją przytrzymała, a ja sprawnie wskoczyłam w siodło. Na luźnej wodzy, wolnym stępem pojechałyśmy w kierunku ujeżdżalni. Po drodze dociągnęłam popręg. Kaśka zamknęła za nami furtkę i poszła dalej przerzucać siano. Bastylia szła wolno wręcz leniwie. Nie spodobało mi się to. Zaczęłam mocniej działać łydkami. Teraz ładnie wyciągnęła. W narożniku zrobiłyśmy woltę. Bastylia skręcała ładnie na dosiad oraz na mocny, zdecydowany sygnał łydką. Wodzy staram sie używać jak najmniej. Następnie półwolta. Tak jest. Następnie wężyk. Wbrew pozorom prowadziło mi się ją bardzo lekko i przyjemnie. Udało nam się zrobić cztery równe garby. Poklepałam ją i zmieniliśmy kierunek poprzez przekątną. Na środku ujeżdżalni zatrzymanie. Bardzo ładnie. Niestety gdy jej odpuściłam wodzy cofnęła się i jej nogi nie były w równej linii. Po pięciu sekundach ruszyliśmy żywym stępem. Zauważyłam, że Bastylia lubi wykorzystywać okazję czyli jak się da to zwalnia. Trzeba ją cały czas pilnować. Na środku długiej ściany wolta, a na wyjściu zatrzymanie. Tak teraz dobrze. Po zatrzymaniu kilka kroków stępa po czym zakłusowanie. Zakłusowanie było płynne, ale gdy poczułam jej kłus... oołł... Z siodła wyrzucało mnie chyba na pięć metrów. Próbowałam anglezować troszkę niżej, bo to dziwnie wyglądało. Po chwili złapałam jej rytm. Po dwóch kółkach swobodnego kłusa zmieniłyśmy kierunek przez pół ujeżdżalni. Na środku zatrzymanie. Poklepałam ją za ładne zatrzymanie i od razu przejście do kłusa. Bardzo ładnie. Wolta , a potem ósemka. Szła teraz bardzo ładnie - żywo i energicznie. Mimo, że strasznie wybijała jechało mi się na niej niezwykle przyjemnie i czułam się bardzo bezpieczna. Teraz serpentyna. Zauważyłam , że ma bardzo ładne wygięcie. Teraz szła nawet na małą łydkę. Może trzeba było ją obudzić? Po ćwiczeniu poklepałam ją i zrobiłyśmy duże koło. Wyszło całkiem ładne. Poklepałam ją i przeszliśmy do stępa. Dałam jej długą wodzę, aby na chwilkę se odetchnęła. Po trzech minutach zebrałam wodze i przeszłyśmy do kłusa. W narożniku wolta, a na wyjściu z wolty zagalopowanie. Galop ma bardzo wydajny i szybki. Troszkę sztywny , ale da się wysiedzieć. Po jednym kółko na środku krótkiej ściany koło. Bardzo dobrze. Po czym przejścia do kłusa. W narożniku zmiana kierunku przez przekątną. Na środku ujeżdżalni zagalopowanie. Bardzo dobrze. Usiadłam w półsiadzie i tak przez dwa kółka. Później do kłusa i długa wodza. Po dwóch kółkach w obie strony do stępa i rozstępowanie.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna -> Wiecznie Zielone Pastwiska / Bastylia [*] Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB :: phore theme by Kisioł. Bearshare