Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna
 Home    FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Grupy    Galerie
 Rejestracja    Zaloguj
14.07.2013 - Ujeżdżeniowo (L)

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna -> Boks V / Treningi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arrya
Właściciel Stajni
PostWysłany: Nie 19:27, 14 Lip 2013 Powrót do góry


Dołączył: 04 Lut 2010

Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Pogoda była troche beznadziejna, padał deszcz i było zimno. Dzielnei jednak ze skyem postanowiliśmy się powozić, a raczej ja postanowiłam bo mój koń chętny do jazdy jest zawsze wtedy, kiedy ja chcę zjeść salami – nigdy.

Przywiązałam go na korytarzu między boksami na dwa uwiązy i zaczęłam czyszczenie. Podniosłam głos może dwa razy kiedy chciał kopnać ale tak to zachowywał się klawo. Dałam mu nawet cukierka za to. Osiodłałam, okiełznałam, wyowijkowałam i idziemy na halę. Szybkim krokiem przeszliśmy między kroplami deszczu, zamknęłam za sobą drzwi, włączyłam cicho radio, zapaliłam światło i podprowadziłam ogiera do schodków. Szybko wsiadłam, zatrzymałam konia i poprawiłam skręcone wodze.
Po lekkiej łydce kasztan ruszył żwawo, rozglądając się na boki. Dałam mu trochę luźniejsze wodze będąc jednak cały czas skupiona. Po dwóch kółkach w prawo zmieniliśmy kierunek i zaczełam kręcić większe koła. Bawiłam się wedzidłem i naprowadzałam go na niskie ustawienie, co przyjął dobrze. Czułam jak głęboko wkracza pod kłodę więc klepnęłam go lekko ręką po szyi. Przeszliśmy do wykonywania łagodnych serpentyn o jednym lub dwóch łukach na obie strony, ogier wydawał się rozluźniony.

Spojrzałam na zegarek i stwierdziłam, że czas na kłus. Zebrałam wodze i dałam mu lekko łydkę, co przyjął entuzjastycznie. Zakłusował energicznie, rzucając głową do góry. Od razu sprowadziłam go na kontakt i po jednym okrążeniu weszliśmy na koło. Anglezowałam cały czas i wyginałam mu głowę na zewnątrz i do wewnątrz w niższym ustawieniu. Raz zrobiliśmy żucie z ręki po czym zmieniłam stronę i to samo. Przy drzwiach hali odskoczył i walnął z zadu, co mnie trochę zaskoczyło. Skarciłam go głosem i wjechałam jeszcze raz na koło, skracając wodze i wchodząc na właściwe ustawienie. Bawiłam się wędzidłem kontrolując przepływ energii i grzbiet konia.
Skorzystaliśmy z okazji i dwa razy przejechałam przez drążki ustawione przez kogoś na linii środkowej. Przejazd był trochę nieregularny bo Skyrim najpierw zwolnił a potem troche wyskoczył na nie, wyrywając się z ustawienia. Najechałam jeszcze raz pilnując dobrego rytmu i oddałam lekko wodze, zostawiając swobodę szyi. Sky lekko się wyciągnął i tym razem nie miałam do niego zarzutów. Klepnęłam go i z drugiej strony też przejechaliśmy dwa razy.

Na krótkiej ścianie przeszłam na dwie minuty do stępa, potem zebrałam wodze, zatrzymałam (lekkie machanie głową) i odczekałam parę sekund. Kiedy już staliśmy nieruchomo dałam sygnał i trochę zbyt energicznie zakłusowaliśmy. Rozszerzyłam ręce, ustawiłam konia i dodałam jeszcze łydki, poszerzając jego ramy. Pokręciłam wolty w narożnikach, zmieniłam kierunek i zatrzymanie na krótkiej ścianie. Znowu lekko się szarpnął ale generalnie posłusznie się zatrzymał. Zamknęłam rękę i od impulsu cofnęliśmy 3 kroki. Pochwaliłam, zakłusowanie i usiadłam w ćwiczebnym.
Na długiej ścianie ustawiłam go głową do ściany wypychając zad do wewnątrz i pilnując wyprostowania. Ogier Poprawnie wykonał ustępowanie, na drugiej ścianie lekko wypadł zadem. Poprawiliśmy to, w drugą stronę lekko się usztywnił. Wjechałam więc na koło i zrobiliśmy odwrotne ustępowanie w trochę niższym ustawieniu. Pozwoliłam mu się rozluźnić i potem poprawa ustępowania na ścianie nie stanowiła problemu. W narożniku przesunęłam zewnętrzną łydke za popręg, usiadłam w siodle i wypchnęłam go lekko biodrem, dając sygnał do galopu.

Zad, zad, zad, zad. Troche mnie to zdziwiło, dałam mu bata i jeszcze raz sygnał do galopu – zadarł głowę i podskoczył dwa razy w miejscu z cichym kwikiem.
-Co jest, tak ci było śpieszno a teraz galopować się nie chce?! – krzyknęłam na niego, wzięłam na mocniejszy kontakt i mocniej łydką. Sky zagalopował, lecz było widać że jest wkurzony – skulił uszy i czułam, jakby w każdej chwili mógł dać z zada.
Utrzymanie go w tym galopie było trudne, ciągle zwalniał i machał głową. Na prostej dałam mu jeszcze raz bata, na co on mi oddał, i pocisnęłam go mocno do przodu. Poszerzył ramy i chyba zmienił taktykę – teraz ciężko było zwolnić. Wykręciłam na duże koło i tam zaczęłam z nim pracować, opuszczając go na niższe ustawienie i pilnując wewnętrznej tylnej nogi. Po dwóch kołach wyjechałam na przekątną i odwróciłam pomoce, zginając go lekko. Co prawda bryknął potężnie, ale nogę zmienił. W drugą stronę też wjechałam na koło, powyginałam go na obie strony i zrobiłam dodania na prostych. Żeby przejść do kłusa musiałam się mocno odchylić, naciskając na strzemiona i zaciskając kolana, jednak w końcu mi się udało. Kasztan najpierw zaczął drobić i wyciągać mnie z siodła jednak po chwili zrezygnował i przeszedł do swojego naturalnego, energicznego wykroku.

Przejechałam jeszcze po dwa razy drągi w obie strony i przeszłam do stępa. Taki trening mu na razie starczy, pierwsza nasza poważniejsza jazda, wiemy nad czym pracować. Następnym razem spróbujemy coś skoczyć, będzie fun.
Podczas rozstępowania ‘spłoszył’ się dwa razy, udając że widzi coś przy drzwiach, potem nie chciał wyjść bo się ‘bał’ ale w końcu się ogarnęliśmy. Przestało padać więc zawlekliśmy cielska do stajni gdzie go rozebrałam, ubrałam w dere i wypuściłam na padok. Savek zaczął przeraźliwie rżeć, zlitowałam się więc nad nim i też go wyrzuciłam na zewnątrz w dereczce. Niech się miziają.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Arrya dnia Nie 19:42, 14 Lip 2013, w całości zmieniany 3 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna -> Boks V / Treningi Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB :: phore theme by Kisioł. Bearshare