Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna
 Home    FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Grupy    Galerie
 Rejestracja    Zaloguj
31.08.14 - Ujeżdżenie - żucie z ręki, chody podstawowe (L)

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna -> Boks V / Treningi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dirnu
Pensjonariusz
PostWysłany: Czw 20:12, 20 Lis 2014 Powrót do góry


Dołączył: 12 Cze 2013

Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

ROZGRZEWKA:
Cytat:
Każda rozgrzewka Skyrima jest zbliżona do siebie, więc opisuję ją poniżej.

Na początek, po dłuższym szarpaniu się i nie daniu pogryźć wsiadam i ruszam energicznym stępem zbierając od razu ogierka. Za każdym razem, gdy koń usłyszy jakąś klacz zaczyna mi próbować kłusa, capluje i kombinuje, ale wtedy wprowadzam go na małą woltę i doprowadzam do stanu używalności używając dosiadu.
Przechodzimy do kłusa, kiedy już występujemy się porządnie na kilkunastu woltach, ósemkach i serpentynach. W tym wyższym chodzie robimy przejścia w tempie, co by koń nie miał czasu na wymyślenie jakiejś głupoty. W tym chodzie również wykonujemy kolejne wolty, ósemki i serpentyny.
Gdy przychodzi czas na galop ogier zaczyna brykać, bo doskonale rozróżnia sygnały. Każde zagalopowanie poprzedzone jest straszliwym brykiem, na które ja odpowiadam łydką i palcatem w dupsko. Czas jakiś trwa taka walka i w końcu udaje mi się opanować to wielgachne konisko. Po kilkunastu brykach zaczyna galopować, jak chcę. Tutaj bawimy się przede wszystkim na woltach.
Po rozgrzewce Skyrim ma chwilę na odetchniecie na dłuższej wodzy w stępie.


Dzisiaj postanowiłam wsiąść na Skyrima, żeby przygotować go do zawodów ujeżdżenia klasy L. Ogierek stał gotowy w boksie, więc przypięłam mu lonżę i wyprowadziłam na plac przed stajnią. Puściłam go w kłus, aby stracił nadmiary energii. Gdy to nastąpiło poszliśmy na maneż, gdzie wsiadłam i zaczęłam jazdę.

ROZGRZEWKA

Ogierek chodził dzisiaj znacznie spokojniej, niż ostatnio, chyba służyły mu częste treningi. Postanowiłam to kontynuować.
Sky szedł właśnie kłusem pode mną, kiedy wprowadziłam go na woltę i wykonałam rzucie z ręki - kilka razy, na obie strony. Sky wykonywał zadanie spokojnie i z dużą uwagą na sygnały ode mnie. Pogłaskałam go i poprowadziłam po ścianach w stępie pośrednim i swobodnym, kłusie roboczym i pośrednim oraz galopie roboczym. Ogierek szedł bardzo lekko, bardzo przyjemnie. Podobał mi się ze względu swojego ułożenia, z powodu swojego ognistego charakteru, który wiedziałam mniej więcej jak ugłaskać. Świetnie zachowywał się, gdy był czymś mocno zajęty, kiedy mógł się na czymś skupić. Pogłaskałam go i jeszcze troszeczkę pomęczyłam na woltach - żeby były bardziej okrągłe, i na serpentynach, żeby miały równe łuki. Ogólnie zadani typu, którego wykonywaliśmy, były dla niego mały piwem, dlatego jak najszybciej musiałam dojść do kresu jego możliwości.

Po dłuższym czasie rozkłusowałam go porządnie, a potem rozstępowałam na luźnej wodzy. Pogłaskałam go i zaprowadziłam do boksu. Tam rozsiodłałam i zostawiłam samego.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna -> Boks V / Treningi Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB :: phore theme by Kisioł. Bearshare