Home
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arrya Właściciel Stajni
|
Wysłany:
Pon 13:45, 23 Sie 2010 |
|
|
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 201 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
INFORMACJE PODSTAWOWE
Imię:*Deltic
Imię rodowe: Deltic Silver
Ksywy: DS, Delt
Matka: Delta II [*Delta x *Storm]
Ojciec: *Silver Space [*Marina x Zefir]
Rasa: Koń wielkopolski
Maść: Ciemnogniada
Płeć: Klacz
Wiek: 18 lat
Hodowca: Karuchna
Wysokość: 165cm
Odmiany: Wąska łysina
Potomstwo: Brak
---
Ostatnie badanie weterynaryjne: wrzesień
Ostatnia wizyta kowala: sierpień
Zdrowie: Bdb
Kontuzjowany: Nie
Kondycja: Bdb
DOKUMENTY
Rodowód: Posiada [link widoczny dla zalogowanych]
Paszport: Posiada [link widoczny dla zalogowanych]
Bonitacja: 81 pkt. [link widoczny dla zalogowanych]
Karta pokrycia: Brak
PRZESZŁOŚĆ
Deltic urodziła się na "zamówienie". Po długiej ciąży poród odbył się bez komplikacji. Kiedy tylko ją zobaczyłam nie mogłam oderwać od niej wzroku. Kiedy próbowałą unieść sie na tych cienkich nóżkach, kiedy piłą mleko i pierwszy raz do mnie podeszła. Delikatnie dotknęła chrapkami moją dłoń i od razu uciekła do mamy. Była taka nieporadna! Z biegiem czasu patrzyłam jak klaczka rośnie. Kiedy tylko mogłam przychodziłam do niej i brałam ją na spacerki. Głaskałam ją, gadałam z nią całymi dniami. DS nabrała do mnie zaufania i kiedy tylko wchodziłam na padok, ona od razu przybiegała, czekając na swoją porcję pieszczot.
Ze strony treningowej, mała umiała chodzić przy mnie na uwiązie, nie wyrywała się. Po 3 miesiącach od jej narodzin dokłądnie ją wyczyściłam, delikatnie podniosłam nóżki, poklepałam w kopytka. I tak Deltic przyzwyczajałą sie do tego że ją dotykam, robię coś przy niej, głaszczę, pieszczę... Klaczka nie stawiałą się, wręcz przeciwnie, była skora do zabawy i chciała się uczyc.
W wieku 4 miesięcy zaczęłam sie z nią bawić w mini Friendly Game. Torebki papierowe, liny, carrot stick, folia. Teraz na szczęście nie mamy z tym problemów, bo ciekawski ryjek wciskałą wszędzie, nie straszna jej była nawet Koniożerna Piłka Do innych gier narazie nie przechodziłyśmy, tylko ją odczulałam. Na inne gry przyjdzie czas.
CHARAKTER, ZACHOWANIE I WYGLĄD
Deltic jest już doświadczoną klaczą, bardzo nie lubi zostawać sama, rży wtedy i kręci się niespokojnie. Ma bardzo silne zaufanie do ludzi, trzeba pracować żeby go nie stracić. Straszny z niej pieszczoch, zawsze znajdzie okazje zeby wcisnąć łepek pod ręke albo patrzy takim wzrokiem, że po prostu nie można się oprzeć żeby nie dać jej marchewki xD
Gniada jest raczej przyjacielska i bezkonfliktowa w stosunku do koni. Z jeźdźcem jest różnie, ale o tym później. Jest to typ, który raczej trzyma sie z boku stada ale jeśli ktoś ją zaczepi to może oberwac. Jest bezkonfliktowa wtedy, kiedy nikt jej nie zaczepia. Jeśli ma powód, nie zawaha się kopnac albo ugryźc.
W kłusie widać u Deltic mocną pracę zadu i swobodny, mocny wykrok. Akcja wysoka, równy rytm. Galop miarowy, zagarniający dużo ziemi. Wyraźnie akcentowane każde foulee, wysoka faza zawieszenia. Kiedy klacz sie zmęczy, idzie swobodnym, wolnym stępem.
Po matce odziedziczyła charakter i "mocną krew" . Jej ojciec to wspaniały sportowiec, po którym ma ruch i poprawną budowę. Ma wrodzoną skocznosć, piękne, skośnie ustawione łopatki, twarde kopyta, długą szyję i mocny, umięśniony zad. W przyszłości będzie wspaniałą klaczą hodowlaną, jak również sportową.
Jeźdźca przyjęła spokojnie, bez żadnych problemów. Ładnie reaguje na pomoce, idzie energicznie i pewnie. Jest to koń bardziej do przodu.
Stęp pod siodłem ze spokojnym wykrokiem. W kłusie prawie płynie w powietrzu, cwiczebny na niej to po prostu cudo ^^ Potrafi w kłusie ustawic sie na pomoce i zaakceptowała juz kontakt.
Kiedy jest juz dorosła, zdecydowanie jest koniem dla doświadczonego jeźdźca. Jest cwana, jeśli poczuje słabośc osoby, która na niej siedzi, od razu to wykorzysta. Kiedy ktoś niezbyt pewnie trzymajacy sie w siodle na niej siedzi, zad nie przestaje fruwac. Deltic jest koniem do przodu, przez co czasami potrafi wywieźc do stajni. Ale kiedy już się z nią dogada, potrafi w jazde włożyc serce i naprawde dobrze sie z nią współpracuje. Jeśli przekona się do jeźdźca, bardzo szybko i chętnie się uczy.
Co do skoków... Jak wiadomo, jej ojcem jest świetny skokowy ogier *Silver Space. Kiedy była młodsza, spokojnie podchodziła do przeszkody, teraz wręcz się wyrywa, atakuje. Skacze z dużym zapasem, nie jest ekonomiczna, ale ma swietną technikę. Bardzo dobrze podciąga przednie kończyny i baskiluje już na małych przeszkodach. Mimo wszystko dobrze się z nią skacze parkury, bo łatwo daje się skracac, tylko wtedy idzie bardziej wyniośle, mocno akcentując fule. Nie lubi szarpania, wtedy wyrywa sie jeszcze bardziej, potrzebuje spokojnej ręki. Preferujemy przeszkody szerokie, stacjonaty stanowią dla niej pewny problem.
UŻYTKOWOŚĆ
Skoki:P
Ujeżdżenie:P
Rajdy:-
WKKW:-
INNE
Odczulona na: Torebki foliowe, line, carrot sticka, duże płachty folii, szelest liści, szum wody, woda, dotykanie po całym ciele, czaprak, wędzidło, siodło, drągi, stojaki.
Trening: 7 gier, podstawy dresażu P, skoki klasa P
Data uzyskania *: 14.10.2010
ZGŁOSZONA:
Ujeżdżenie u Dei klasy L,P
WKKW easy u Dei ;>
Skoki u Dei klasy L,P + potęga skoku luzem
Skoki u Roselle klasy L,P
Skoki u Rustler klasy L,P
Ujeżdżenie u Noja klasa P
MIX u Palomy Skoki P, ujeżdżenie P, WKKW easy, pokaz, rajd dla amatorów, wyścig dla amatorów
MIX na SKS GAS skoki P, ujeżdżenie P, WKKW easy
i pokaz
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arrya dnia Pią 10:59, 12 Lis 2010, w całości zmieniany 15 razy |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|