new

Dołączył: 29 Mar 2010 Posty: 367 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

31 marzec 2010 rok
Z powodu zgłoszenia Hatynki do eliminacji pucharu Distrib w ujeżdżeniu z ciężkim sercem zrezygnowaliśmy z ciąży siwej klaczy. Ponieważ w Polsce nikt nie znalazły się żadne odpowiednie klacze, które spełniały wymogi jako klacze matki pojechaliśmy za granicę obejrzeć kilka interesujących obiektów. Znalazła się emerytowana klacz angielska po karierze wyścigowej, a teraz matka nosząca źrebaki innych klaczy. Po zapłaceniu niewielkiej ilości horsesów klacz została odpowiednio przygotowana i zapłodniona. Wszystkie zabiegi się powiodły, weterynarz stwierdził jak na razie prawidłowy rozwój źrebaka w brzuchu nosicielki. Teraz tylko czekać aż maleństwo się urodzi. A później kiedy osiągnie wiek sześciu miesięcy zostanie z Niemiec przetransportowany do Polski. Zapomniałam dodać, że użyliśmy jednego z wielu nasion mrożonych słynnego ***Falkoneta xxoo.