Home
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Deidre Właściciel Stajni
|
Wysłany:
Nie 16:25, 07 Lut 2010 |
|
|
Dołączył: 21 Gru 2009
Posty: 676 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
1 Dzień: Uczyłam konia z pomocą Karuchny. Siedząc w siodle gdzie dostawał komendy dawane dosiadem koń był jednoczesnie pchany z ziemi by szedl rowno bokiem
2 Dzień: Tak samo jak w pierwszym dniu - jedna osoba dawala sygnal z siodla, inna od boku przesuwala konia pilnujac jego zad by nie uciekal
3 Dzień: Ograniczylismy sygnaly z ziemi. Karuchna nie napierała juz na konia ciągle calym cialem, zaczela pomagac sobie batem odchodzac od konia, w zamian szturchajac go batem
4 Dzień: Nastapilo ograniczenie pracy osoby z ziemi. Wystarczalo juz stukanie batek po boku, kon obrze wypelnial komede
5 Dzien: Spróbowalismy wyegzekwowac odpowieni ruch konia popukujac go bacikiem juz z siodla. Udalo sie
6 Dzień: Ograniczamy Dzialanie bacikiem. Kon na komende dosiadem wykonuje juz plunny ruch w bok, zarowno w jedna jak i druga strone. Po kilku metrach gdy Livero troche sie odechciewalo delikatne pukniecie batem przywracalo go pracy.
7 Dzień: Udało nam sie juz plynnie przejechac bokiem takrze w kłusie. Stepem idzie juz bardzo ladnie, z klusa tez jestem dosc zadowolona
Podsumowanie: Jestem dumna z Lirka, ciesze sie, ze tak ufnie podchodzi do czlowieka i przede wszystkim chce z nim wspolpracowac. Nauka poszla normalnym tempem. Livero wykonuje wszelkiego rodzaju ustepowania od lydki bardzo chetnie. Troche myli my sie to nadal z łopaadka do wewnatrz, ale z latwoscia da sie go nakierowac na odpowiedni slad bacikiem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|