Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna
 Home    FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Grupy    Galerie
 Rejestracja    Zaloguj
Lonża 11.01.2014

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna -> Wiecznie Zielone Pastwiska / Sueno del Lunar [*] / Treningi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Himbeere
Pensjonariusz
PostWysłany: Sob 7:20, 11 Sty 2014 Powrót do góry


Dołączył: 21 Lut 2013

Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Przyszłam do stajni około godziny 11. Wczoraj Su miał wolne więc dziś trochę popracuję na lonży. Idąc przez stajnię wpadłam na Carrot i Dei, króre szykowały swoje konie do treningów. Zamieniłam z nimi parę słów i poszłam przywitać się z Sueno:
-Cześć Skarpeta! Jak się dzisiaj masz? -rzuciłam wesoło wchodząc do stajni i widząc łepek ogiera. Ten tylko machnął głową i parchnął.
-Hehe, no to śmiem twierdzić, że jesteś w nastroju Smile Bardzo dobrze bo dzisiaj zabieram Cię na lonże Very Happy. Oczywiście nie obyło się bez smakołyka na przywitanie. Kiedy Su go chrupał ja poszłam się przebrać, a następnie skierowałam się do siodlarni po sztoki i sprzęt.
Czyszczenie poszło mi sprawnie i szybko, siodłanie również. Su oczywiście jak to zwykle bywa przy oporządzaniu, nudziło się więc nie obyło się bez podszczypywania, bawienia się łańcuszkiem od stanowiska itp Smile
Kiedy koń był już gotowy poszliśmy na lonżownik. Tam na początek luźny stęp w obu kierunkach, później rozprężeniowy kłus. Ogier szedł ładnie, żywo do przodu, parę razy wyrzucając tylne kopyta w powietrze Smile Normalka. Po rozprężeniu zapięłam mu wypinacze, nie mocno ale tak, żeby go nakierowały w jakim ustawieniu ma iść. Zresztą on nie ma z tym problemów bo to lubi Smile. Trochę kłusa, przejścia, zmiany tempa. Aż miło z nim współpracować. Zad zaangażowany, ładnie się zaokrąglił, szedł ładnie w tempie z impulsem. Trochę zmian kierunków, pomniejszanie i powiększanie koła i czas na galop. Z początku trochę rozpierała gamonia energia ale w miarę szybko z niego uszła i skupił się na robocie Smile. Trochę wyszedł z ustawienia ale parę przejść, również w galopie zmniejszanie i powiększanie koła i koń wrócił do ładnego ustawienia i znów ładnie się zaokrąglił. Po galopie trochę kłusa i stęp. Na koniec też trochę przejść, zmian kierunków co by mu się zbytnio nie nudziło. Kiedy się rozstępował ściągnęłam z niego pas, ogłowie i pozwoliłam polatać po lonżowniku luzem, a ja za ten czas poszłam odnieść sprzęt. Oczywiście od razu tarzanko Very Happy A później słyszałam tylko kwiki i odgłos stukotu kopyt szalejącego konia Razz. Wróciłam z kantarem, podpięłam uwiąz i do stajni. Tam wyczyściłam go i wprowadziłam do boksu. Dałam musli, marchewkę i poszłam popatrzeć jak dziewczyny trenują swoje koniska Smile.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna -> Wiecznie Zielone Pastwiska / Sueno del Lunar [*] / Treningi Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB :: phore theme by Kisioł. Bearshare