Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna
 Home    FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Grupy    Galerie
 Rejestracja    Zaloguj
Trening skokowy LL - L 02.06.2014

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna -> Wiecznie Zielone Pastwiska / Sueno del Lunar [*] / Treningi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Himbeere
Pensjonariusz
PostWysłany: Pon 10:50, 02 Cze 2014 Powrót do góry


Dołączył: 21 Lut 2013

Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Na dzisiaj zaplanowałam trening skokowy na poziomie kl LL i L. Przyszłam do stajni i pierwsze co to poszłam do konia. Sueno robił sobie popołudniową drzemkę, ale kiedy mnie zobaczył od razu uszy do przodu, przeciągnął się, podszedł do drzwiczek i zaczął szukać mi czegoś dobrego po kieszeniach no i znalazł Razz "Pomiziałam" go po głowię i poszłam po szczotki i sprzęt. Czyszczenie zajęło mi chwilę, bo pięknie się dzień wcześniej na padoku wypamierował Smile. Kiedy wyglądał już jak koń, osiodłałam go i poszliśmy na plac. Wcześniej ustawiłam drągi na kłus, na galop, krzyżak na rozgrzewkę i parkur składający się z 9 przeszkód.
1. Niski krzyżaczek, osiągający 50cm, długi dystans do galopowania, zakręt w prawo i 2. kolejny krzyżak 60cm, dwie foule i 2b. stacjonatka 60cm, zakręt w prawo i 3. okser 70cm, po łuku w prawo 6 foul i 4-warta przeszkoda kolejny okser 80cm, foula i 4b stacjonata 90cm, długi dystans do galopowania i 5. to metrowy triplebarre, trzy foule i 6. metrowa stacjonata, na koniec po łuku metrowy okser.

Na początek z 15 min żywego stępa na luźnych wodzach w lewo, w prawo, dodatkowo volty itp. Po 15min złapałam delikatny kontakt z pysiem i nakłaniałam do rzucia. Dziś był fajnie luźny, fajnie przychodził do ręki, super zaokrąglony, zad super zaangażowany. Byle tak utrzymało się do końca Smile. Po pięciu minutach na luźnym kontakcie dałam łydkę do kłusa. Ogier ruszył nie zadzierając głowy do góry. Szedł fajnie, aktywnie i do przodu. Robiliśmy volty, pół volty, zmiany kierunków przez przekątne, zmiany ustawienia itd. Gimnastykował się dziś naprawdę bardzo dobrze!
Po 20 min rozgrzewki, przeszłam do stępa, poklepałam go, podciągnęłam popręg o dziurkę i złapałam mocniejszy kontakt. Chwilę stępa, wyginania, serpentyny, zatrzymania no i kłus. W kłusie to samo, wyginania, serpentyny, volty, przejścia co jedno i co dwa tempa. Wszystko dziś wychodziło naprawdę rewelacyjnie! A jak wyciągał kłus! Nogami to się prawię po nosku bił Very Happy! Chwila odpoczynku i czas na galop. Z początku trochę śpieszył, ale praca na volcie przyniosła dobre skutki i koń złapał super tempo, fajnie się rozluźnił i galop na duży plus. W galopie poćwiczyliśmy też przejścia co jedno i co dwa tempa, naprawdę fajnie nam to szło Smile Chwilą stępa na luźnych wodzach i zaczęła się praca na drągach. Skróciłam go i ruszyłam kłusem. Najazd na drążki na kłus. Parę puknięć, puknęłam bo mocniej łydeczkami i kolejny raz, pierwsze drągi super, na ostatnich trochę zgasł. Kolejne podejście i super, nogi podnosił wysoko, tempo w porządku. Tak parę razy na lewo i prawo. Potem galop. Z początku trochę za szybko i nie pasowało, ale kolejne razy było coraz lepsze, aż w końcu doszło do perfekcji Smile. Przeszłam do kłusa i najechałam na krzyżaka. Trochę się napalił, ale zdołałam go przytrzymać i skok wyszedł w miarę ok. Za drugim razem już mocniej go pilnowałam i skoczył na prawdę przyzwoicie. Parę skoków w prawo, w lewo, z kłusa, z galopu. Skakał super! Dałam mu dychnąć trochę na luźnych wodzach. Zauważyłam Dei, więc zawołałam i zapytałam czy nie zbudowałaby z krzyżaczka stacjonaty 80cm. Oczywiście zgodziła się. Kiedy stacjonata była już gotowa, podziękowałam Dei, złapałam krócej wodzę, pozbierałam go i dałam łydę do kłusa, najazd i skok. W fajnym tempie, super baskil. Jeszcze jeden skok tym razem z drugiej strony. Zrobiłam krótszy najazd, koń jednak nie pogubił się, fajnie wszystko pasowało i oddał naprawdę super skok Smile. Poprosiłam jeszcze Dei, żeby podniosła stacjonatę do metra. Prosty najazd i skok, puknięcie ale zrzutki nie ma. Poklepałam go, chwilę stępa zebranego i ruszyłam galopem. Trochę go rozgalopowałam i skierowaliśmy się na pierwszą przeszkodę, pokonana bez żadnych problemów, w dystansie do drugiej przeszkody trochę przyśpieszył jednak miałam czas na skorygowanie tego i udało się skoczyć z dobrego tempa, skok jak najbardziej udany, dwie foule i kolejny skok, fajnie trzymał rytm, nie pogubił się, wszystko pasowało. Galop do następnej przeszkody którą jest okser 70cm. Trochę się napalił, ale ogólnie dobry skok z dużym zapasem, galop po łuku do kolejnego oksera o 10cm wyższego. Tu już bez napalania, super skok foula i stacjonata 90cm. Poradził sobie rewelacyjnie! Długi dystans, jakieś trzy foule przed skokiem posłałam go mocniej, żeby triplebarre nie sprawił problemów i wyszło znakomicie!! Skok wyśmienity z ogromnym zapasem! Smile, trzy foule i metrowa stacjonata, pokonana bezbłędnie. Do ostatniej przeszkody szedł dalej równo i bez problemów, dlatego też ostatni metrowy okser pokonany bez problemów Smile. Pogalopowałam nim w nagrodę na luźnych wodzach, młody się cieszył i trochę pobrykał Very Happy. Przeszliśmy do kłusa, a następnie do stępa Smile.
Sueno spisał się dziś na medal. Był skupiony i bardzo łatwy do prowadzenia. Przestał już wyłamywać, nie boi się przeszkód, skacze z wielką przyjemnością Smile Myślę, że jeszcze trochę startów w LL, jeszczę trochę treningów i zaczniemy śmigać eLki Smile!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Himbeere dnia Czw 9:37, 12 Cze 2014, w całości zmieniany 5 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna -> Wiecznie Zielone Pastwiska / Sueno del Lunar [*] / Treningi Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB :: phore theme by Kisioł. Bearshare