Home
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Misiaczek Pensjonariusz
|
Wysłany:
Śro 0:07, 25 Sie 2010 |
|
|
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 77 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Dzisiaj postanowiłam nauczyć Sugarka chodzić na kantarku i uwiązie.
Przyszłam do stajni i odrazu skierowałam się do boksu Sońki i małego.
Przywitałam się z nimi i wzięłam się za czyszczenie rudej i źreba. Byli czysci więc szybko się z tym uporałam. Mały już do kantarka był przyzwyczajony więc szybko poszło zakładanie, następnie dopięłam uwiąz. Na początek próbowałam chodzić dookoła boksu. Były buntu, machanie głową, jakieś dęby, zapięrał się ale w końcu szedł. Co prawda zatrzymywał się co jakiś czas i nie chciał iść jednak po chwili ruszał. Dałam mu na chwilę spokój i poszłam po Dei żeby mi pomogła. Zgodziła się, założyła Soni kantar i podpięła uwiąz, ja to samo zrobiłam z Sugarem. Dei wyszła z klaczą na zewnątrz, a ja z małym. Ogierek szedł za mamusią więc był grzeczny, czasami się tylko zatrzymywał i dziwił dlaczego to nie może iść luźno ?
Spacerek potrwał z 10min i wróciliśmy do stajni. Mamuśka i ogierek dostali smaczki. Mały dobrze sie zachowywał jednak jak to na pierwszy raz bunty musiały być.
W następnych dniach było już o wiele lepiej, teraz Sugar śmiga już bez problemu na kantarze i uwiązie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|