Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna
 Home    FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Grupy    Galerie
 Rejestracja    Zaloguj
Trening ujeżdżeniowy (L) na zawody

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna -> ARCHIWUM / Kontrast / Treningi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rustler
Pensjonariusz
PostWysłany: Wto 10:57, 31 Sie 2010 Powrót do góry


Dołączył: 28 Gru 2009

Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Trening: Kontrasta
Czas: 60 min
Cel: Sprawdzenie umiejętności ujeżdzeniowych
Pogoda: Słonce lekko świeci, 15 stopni


Dzisiaj poprosiłam Say żeby mi rano wyczyściła Kontrasta. Osiodłała go .. wzięłam go od niej i podziękowałam. Wsiadłam i ruszyłam stepem na czworobok. Kontrast szedł w miarę ładnie i na razie niczego sie nie płoszył. Jednak gdy usłyszał rzenie Etnies w stajni zaczął się lekko poddenerwowywać. Musiałam go złapać żeby się nie spłoszył. Ok dopięłam popreg i zaczęłam właściwą rozgrzewkę. Początkowo trochę to nie wychodziło Kontrast byl spięty ale poźniej ładnie się rozluźnił. Dałam łydkę do kłusa. Kontrast poszedł ładnym i rwónym kłusem. Trochę go podbierałam Wink Jednak na razie nie chce tak go ćwiczyć bo to młody koń. Dalej kłusowałam wkońcu przeszłam do stępa i dopięłam popręg. Zrobiłam kilka ładnych wolt i połwolt. Zrobiłam przekątną w stępie wydłuzonym Smile Kontrast o dziwo nie chciał zakłusowywać. Poklepałam i ruszyłam kłusem. Teraz wyciagnęłam kłusa. Nie było już tak super bo próbował galopować. Musialam go mocno przytrzymac. Wkoncu po paru nieudanych próbach ćwiczenie poszło dobrze. Teraz przeszłam do stępa i cwiczyłam rzucie z ręki. Na ostatnich zawodach dostalismy za to 3 punkty. Trzeba się poprawić. Stopniowo obnizałam Kontrastowi wodzę. Początkowo w stępie. Poźniej w kłusie. Z każdym kołkiem nam coraz lepiej szło. Jednak Kontrast czasami za nic nie chciał spuścić łba. Cóż to młody koń dopiero się uczy. Przeszłam znów na chwilę do stępa. Ok.. no to chwilka odpoczynku. Zrobimy sobie w między czasie serpentyny. Ok ładnie poszłam na serpetynę o jednym łuku. Zaczęłam wyginać Kontrasta. Poszedł super.. dobra. Kołko na całkiem luźnych wodzach. Poźniej zebrałam wodze i wreszcie zakłusowałam i zagalopowałam. Początkowo Kontrast strasznie się ogierzył odskakiwał w bok.. w pewnym momecie Say na mojej klaczy wychodziła w teren bo ją o to poprosiłam to ten strzelił barana.. zaczął się dziki rwać.... wyrywać wkoncu zrobił maksymalny zwrot na zadzie szarpnął mnie i strzelił ogromnego barana a ja wylądowałam na stojaku od przeszkody. Kontrast zaczął dziko brykać i wybijać się z czterech nóg. Powiedzialam Say zeby szybko odgalopowala na laki z Etnies , a Kontrast i tak nie da rady przeskoczyc ogrodzenia. Wkocnu udało mi sie złapać ogiera.. wsiadlam na niego i ponownie ruszylam galopem. Ten znowu to samo. Strzeliłam mu kilka porządnych batów na uspokojenie. Po ok. 5 minutach walki wreszcie udało nam się w miarę spokojnie zagalopować. Galopowaliśmy kilka kołek, zrobiłam dwie wolty. Przeszlismy do stępa. Postanowiłam pojechać poszczególne elementy z czworoboku L (róznych) wiec po 5 minutach stepa zakłusowałam. Wjechałam na linie srodkowa i sie ukłoniłam. Kontrast bardzo ladnie sie zatrzymał. Ruszyłam kłusem. W A skręciłam w lewo. W B zrobiłam zmiane kierunku na prawo. W X zrobiłam koło o 20 metrach. Udało nam sie ładnie dojechać do sciany na jeden krok. Gdy wjechałam do E zagalopowalam. Kontrast bryknal troche znowu wzial leb do góry ale udało nam się opanować sytaucje. Galopowałam aż do B w B zrobiłam koło o srednicy 20 metrów. Jedyne czego można sie doczepić to że na sladzie bylismy na dwie fule nie na jedną.. dalej przeszłam do kłusa. KXM zrobiłam przekątną w kłusie wyciagnietym. Ładnie nam poszło! w C przeszłam do stępa. W E zrobiłam rzucie z ręki w kłusie... po rzuci z ręki zaraz zaczęłam stępować. Poźniej zrobiłam serpentyne o jednym łuku w stępie... dojechałam do sciany i na nastepnej scianie powtórzyłam to w kłusie. Super! Zagalopowałam w A.. zrobiłam koło o srednicy 20 metrow. Kontrast na początku zagalopowal na zla noge a poźniej przeszedł do kłusa więc powtórzyłam cwiczenie. Tym razem na dobra noge zagalopował ale znowu przeszedł do kłusa. No nic.. dojechałam do C kłusem w C wjechałam na linie srodkową i się ukłoniłam w X. Poźniej po tym przejechaniu poklepałam Kontrasta i dałam mu marchew. Rozkłusowałam jeszcze trzy kołka. A rozstępowała moją klacz kuzynka Palomy. Podziękowałam jej.. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna -> ARCHIWUM / Kontrast / Treningi Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB :: phore theme by Kisioł. Bearshare