Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna
 Home    FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Grupy    Galerie
 Rejestracja    Zaloguj
~ 12.o7.2o1o ~ Rozruszanie po przerwie

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna -> ARCHIWUM / Pearl Harbour / Treningi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
naut
Pensjonariusz
PostWysłany: Śro 16:17, 06 Kwi 2011 Powrót do góry


Dołączył: 04 Kwi 2011

Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Przyjechałam do SH po przerwie z powodu problemów rodzinnych. Musiałam dziś rozruszać koniska żeby jutro znów móc z nimi pracować na poważnie.

Poszłam po uwiąz Perlika do siodlarni i poszłam na pastwisko. Mały, na mój widok postawił radarki na sztorc i podgalopował do mnie. - Hej mały, wiesz jak się za tobą stęskniłam!? - Zawołałam i przytuliłam się do jego szyjki. Dałam mu jabłko i dopięłam uwiąz. Zaprowadziłam na wolną myjkę, gdzie przeczyściłam kopytka, a potem zabrałam się za kąpanie, ponieważ był cały w kupie x33. Włączyłam wodę. Powoli zlałam mu nogi, na których tkwiło zaschnięte błoto. Potem zad i brzuch, a kiedy z jednej strony był czysty, zmieniłam stronę. Kiedy był cały czysty, ale mokry, zaprowadziłam go na solarkę, żeby nie chodził mokry pod siodłem. Perliczek na początku był nieco niespokojny, ale potem się uspokoił i było dobrze. Kiedy całkiem wysechł, wyprowadziłam go przed siodlarnię i poszłam po sprzęt. Szybko wróciłam z ogłowiem bo mój ogóras chciał się gdzieś wymknąć korzystając z 'wolności' Very Happy. Kantar zdjęłam i założyłam wodze na szyję. Potem złapałam go za kość nosową i próbowałam wetknąć wędzidło do pyska. Musiałam się z nim trochę posiłować, bo zaciskał zęby i nie chciał za żadne skarby przyjąć wędzidła. W końcu udało się z moimi 'magicznymi palcami' Very Happy! Ogłowie umieściłam na swoim miejscu. Pozapinałam wszystkie paseczki i przyniosłam siodło z całym osprzętem. Umieściłam na swoim miejscu, zapięłam popręg na pierwszą dziurkę. Poszłam po owijki, ochraniacze i kalosze. Najpierw owinęłam owijki na 4, założyłam ochraniacze na 4 i kaloszki na przody. Rozwinęłam strzemiona i założyłam oficerki, kask i rękawiczki.Wyprowadziłam go przed stajnię i wsiadłam, wcześniej dociągając popręg. Skierowaliśmy się na halę. Tam ujrzałam drążek na środku, widocznie ktoś pracował z koniem lub źrebakiem na jednym drążku. Dałam luźną wodzę na 2 koła w jedną i drugą stronę stępem. Potem zaczęłam się bawić wewnętrzną wodzą by go trochę pozbierać i ku mojemu zdziwieniu już nie szedł taki zaparty, zaczął podstawiać zadek lekko i brać ten łeb w dół. Poklepałam go po szyjce i po 2 kołach takim ładnym pozbieranym stępikiem zakłusowanie. Nie pozwoliłam się wykręcać z zebrania i przyspieszać. Mały przez kilka minut próbował się stawiać i sprawdzał ciągle czy pilnuję zebrania, ale nie miał okazji by zepsuć postawę. Poklepałam go po szyi delikatnie zewnętrzną ręką. Do stępa, zmiana kierunku i kłusem. Kilka kół tym kłusikiem i do stępa. Pilnowałam by ciągle szedł pozbierany. Po chwili zakłusowanie i zagalopka. Nie pozwoliłam się rozpędzić, miał iść takim spokojnym patatajem i wyszło super. Po 4 kołach galopikiem do kłusa i w kłusie zmiana kierunku. Jedno koło kłusem, stępem, kłusem i zagalopowanie. 4 koła i do kłusa. Dałam luźną wodzę i rozkłusowałam po całej hali omijając drążek. Potem rozstępowałam i do stajni. Rozsiodłałam, zostawiłam tylko owijki i puściłam na pastwisko. Wszystko posprzątałam i odjechałam.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna -> ARCHIWUM / Pearl Harbour / Treningi Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB :: phore theme by Kisioł. Bearshare