Home
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
naut Pensjonariusz
|
Wysłany:
Pią 19:31, 03 Cze 2011 |
|
|
Dołączył: 04 Kwi 2011
Posty: 213 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Weszłam z rana do stajni i spojrzałam na puste boksy. Podeszłam do boksu Sunshine - wzięłam kantar oraz uwiąz, a następnie poszłam na pastwisko. Konie były niedaleko. Podeszłam do nich i zacmokałam do Sunki.
- Chodź, miśku, potrenujemy sobie. (:
Gdy do niej podeszłam, założyłam kantar, dopięłam uwiąz i wyszłyśmy z pastwiska. Klacz nie była brudna. Przywiązałam ją do koniowiązu i poszłam po szczotki. Na początek zgrzebłem grzbiet, zad, szyję i brzuch. Potem miękką nogi i na koniec kopystką kopyta.
- Noga!
Powiedziałam stanowczo i po chwili mogłam bez trudu wyczyścić wszystkie kopyta.
- Doobry koń!
Poklepałam ją po szyi i odłożyłam kopystkę. Powyciągałam słomki z grzywy i ogona, po czym na grzywie zaplotłam warkoczyki. Poszłam po jej czerwono-czarny sprzęt (siodło, biały czaprak, ochraniacze skokowe, ogłowie z nachrapnikiem meksykańskim). Na początek ogłowie. Wędzidło Sunka przyjęła bez problemu, więc szybko poszło zapinanie pasków. Następnie siodło, wyciągnęłam strzemiona i zapięłam luźno popręg. Potem ochraniacze skokowe. Ja chwyciłam kask, rękawiczki oraz bacik i poszłyśmy na halę. Tam były przeszkody ustawione na klasę N, więc Sunkę zostawiłam na środku, a sama poustawiałam przeszkody, jakie były nam potrzebne.
- Drągi na kłus
- Podwyższane drągi,
- Stacjonata 70 cm,
- Okser 70cm,
- Stacjonata 80cm,
- Jaskrawy Okser 80 cm,
- Jaskrawa Stacjonata 90 cm,
- Jaskrawy Okser 90 cm,
- Stacjonata 100 cm,
- Jaskrawy Okser 100 cm,
- Double barre 100 cm.
Wróciłam do Sunshine, która na widok wszystkich jaskrawych przeszkód, zaczynała się strachać. v,v Podciągnęłam popręg, założyłam kask i rękawiczki, bat w rękę i wsiadam lekko w siodło. Narazie luźna wodza i wypchnięcie od krzyża na ślad. Sunshine jechała żwawo i uważnie obserwowała każdą jaskrawą przeszkodę. Kilka kółek stępem i zmiana kierunku przez przekątną. Kilka kół stępem i w rogu zatrzymanie. Skróciłam wodze i podciągnęłam popręg. Ruszyłyśmy stępem na kontakcie i po chwili zaczęłyśmy kręcić wolty, ósemki, serpentyny, etc. między przeszkodami. Zmiana kierunku i to samo. Ładnie się wyginała i przy jaskrawych przeszkodach kuliła uszy i starała sie je omijać. Jednak nie odskakiwała. Po wjeździe na ślad poklepałam ją obficie po szyi i w rogu zakłusowanie. Sunshine jechała równym tempem, postawiła znów uszy. <3 Anglezowałam rytmicznie. Po paru kołach, zmiana kierunku i 3 koła żwawym kłusem. Następnie najechałyśmy spokojnym kłusem na drągi, nad drągami wysiaduję. Srokatka wysoko unosiła nogi, żadnego nie potrąciła. Po drągach poklepałam ją i od drugiej strony. Również świetnie poszło. <3 Poklepałam i kilka razy powtórzyłam ćwiczenie. Do stępa, chwila stępa i zmiana kierunku przez przekątną. Jednak musiałam już kończyć więc rozkłusowałam, rozstępowałam i do stajni.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|