Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna
 Home    FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Grupy    Galerie
 Rejestracja    Zaloguj
Lonża i skoki kl. N by Kana

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna -> ARCHIWUM / Boks XI / Treningi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
naut
Pensjonariusz
PostWysłany: Pią 19:26, 03 Cze 2011 Powrót do góry


Dołączył: 04 Kwi 2011

Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Poszłam na pastwisko do Sun. Jak zwykle pasła się spokojnie obok Celine i Etnies. Obok niej stała mała Sarmatka. Zawołałam ją, na początku nie chciała iść, ale w końcu przy kłusowała do mnie, a za nią Etnies O_o? Pomiziałam ją po chrapkach - Hej Sun! Jak dzisiaj samopoczucie? - zapytałam się żartując. Potem zerknęłam na Etnies i też się z nią przywitałam. Na koniec schyliłam się do źrebaka - Cześć mała! - przywitałam się. Pogłaskałam ją. Na początku była troszkę zdezorientowana, ale po chwili już wszystko wiedziała. Przeszłam przez płot, z kantarem Sunshine. Podeszłam do niej i założyłam jej go. Powiedziałam do Sarci żeby poszła za nami. Etnies też ruszyła. Przystanęłam i powiedziałam że dzisiaj muszę poćwiczyć z Sun, a nie z nią. Poszłyśmy do bramy. Otworzyłam ją i wyszłyśmy. Poszłyśmy przed stajnie. Tam przygotowałam już wszystko do czyszczenia i przyniosłam też siodło i ogłowie. Przywiązałam klacz i zaczęłam czyścić. To co innego niż Etnies po pastwisku, Sun była prawie czysta. Wyczyściłam ją w 5 minut i założyłam siodło i ogłowie. Wyregulowałam strzemiona i poszłyśmy na plac z przeszkodami. Na miejscu podpięłam popręg i dopięłam lonże. Zaczęłam ją lonżować.

Najpierw stęp. 5 minut w jedną stronę, a potem 5 minut w drugą. Potem powiedziałam żeby zakłusowała. Troszkę leniwie, ale zakłusowała. Uderzyłam bacikiem, żeby przyśpieszyła. Ładnie. Kazałam jej kłusować 10 minut, a potem zmieniłyśmy kierunek. Pochwaliłam ją. Zwolniłam do stępu, a po kilku minutach znów przyśpieszyłyśmy. Zmieniałyśmy kilka razy kierunki, a potem zacmokałam, żeby przyśpieszyła do galopu. Na początku troszkę jej się nie chciało, ale uderzyłam bacikiem o ziemie i zagalopowała. Co troszkę cmokałam, bo zwalniała tępo. Po 5 minutach, zmieniłam kierunek, a potem znów po 5 minutach. Potem kazałam jej zwolnić do stępa. Kiedy troszkę ochłonęła, odpięłam lonże i 'odwiązałam' wodze. Podpięłam popręg i sprawdziłam wszystko jeszcze raz. Wsiadłam na nią i dałam łydkę do stępa. Po 5 minutach, zakłusowałyśmy i przechodziłyśmy przez koziołki. Po 10 minutach dałam jej leciutką łydkę do zagalopowania. Sun biegła równym i energicznym galopem. Na początek naprowadziłam ją na stacjonatę 70 cm. Najechałyśmy i Sunshine wybiła się z wielką siłą i skoczyłyśmy bardzo wysoko. Poklepałam ją i zrobiłam kółko, a potem najechałyśmy na okser 100 cm. Tym razem też skoczyłyśmy bardzo wysoko, z dużą rezerwą. Poklepałam ją i naprowadziłam na double barre 100 cm i 110 cm. Klaczka odważnie najechała i znów się wysoko wybiła. Baskilowała też nie najgorzej. Potem pojechałyśmy do oksera 115 cm. Troszkę się denerwowała, ale dałam jej łydkę i wróciła jej odwaga. Ładnie przeskoczyłyśmy. Poklepałam ją. Na razie zostaniemy na tych niższych przeszkodach - pomyślałam sobie, bo Sun już dawno nie skakała i to mogło być dla niej wiele. Klaczka ładnie galopowała kiedy skręciłyśmy na piramidę 110 cm i 115 cm. Na początku biegła troszkę nie pewnie, ale zaraz 'zbadała' przeszkodę i ruszyła na nią, a ja musiałam ją troszkę przytrzymać. Sun silnie się wybiła i poszybowałyśmy nad przeszkodą. Ten skok był naprawdę świetny. Poklepałam ją po szyi i zwolniłam do kłusa, żeby dać jej troszkę odpocząć. Po 10 minutach znów zagalopowałyśmy. Skoczyłyśmy przez stacjonatę 110 cm, triple barre 100 cm, 110 cm i 120 cm, okser 115 cm, double barre 100 cm i 110 cm, koziołki ;p i stacjonatę 120 cm. Przez wszystkie przeskoczyłyśmy bez błędnie, przy nie których Sunshine się wahała, ale nie zrzuciła żadnej poprzeczki. Poklepałam ją i rozstępowałam porządnie przez 15 minut. Zeszłam z niej i dałam marchewkę. Poszłyśmy przed stajnie. Zdjęłam z niej sprzęt i przewiesiłam przez płotek. Wytarłam z potu i kurzu, a potem zaprowadziłam na padok. Wróciłam i zaniosłam sprzęt do siodlarni, a potem poszłam do mojej Etnies.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna -> ARCHIWUM / Boks XI / Treningi Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB :: phore theme by Kisioł. Bearshare