Home
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
naut Pensjonariusz
|
Wysłany:
Pią 19:22, 03 Cze 2011 |
|
|
Dołączył: 04 Kwi 2011
Posty: 213 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Rano weszłam do stajni. Była 8 rano.Inne konie wysuwały głowy z boksów tylko Celine Dion zaspana patrzyła na mnie z błaganiem o litość i o jeszcze godzinę odpoczynku. Zaśmiałam się i poklepałam klacz po szyi. Siwa popatrzyła na Etnies i powoli podeszła do bramy. Założyłam jej kantar i wyprowadziłam na zewnątrz. Przywiązałam do koniowiązu i zaczęłam czyścić szyję. Zaraz Kana już ubrana szła do stajni z dwoma szczeniakami - Lertą Pixel i Raszką. Zaraz gdy to zobaczyłam wzięłam Lertę(a Kana Raszkę) na ręce i zaniosłam do domu. Psy zostały w domu, a Kana i ja wyszłyśmy na dwór , gdzie zła Celine niecierpliwie kręciła się. Zaraz zaczęłam głaskać Celine po szyi, ale to tylko pogorszyły sytuację. Klacz zaczęła się plątać i kręcić bardziej. Musiałam lekko trzepnąć klaczkę po szyi. Wreszcie uspokoiła się. Ja zrobiłam wielkie oczy ze zdziwienia,że nie ma mi tego za złe. Ulżyło jej - uśmiechnęłam się do Kany i przy oporządzaniu klaczy arabskiej zaczęłyśmy miłą rozmowę. Na podwórze zajechał samochód z którego wysiadła dziewczynka w bardzo ciepłej kurtce i spodniach. O , Olaaa!- zawołałam i podeszłam do dziewczynki. Przywitałyśmy się, a ja zapoznałam dziewuchy ze sobą. Poszłyśmy do stajni, Kana wzięła sobie Etnies, a ja podeszłam z Olą do Sunshine, otworzyłam boks, założyłam kantar i dałam Oli do ręki uwiąz. Prowadź za tym siwym koniem- powiedziałam i poszłam do Celine. Etnies została przywiązana do koniowiązu z Celine Dion,a Sunshine do innego, który stał obok. Dziewczyny zaczęły czyścić konie, a ja kopyta wszystkim klaczkom.Później można było siodłać. Poleciałam po siodła , czapraki , ogłowia i baty. Ola nie dawała sobie rady z popręgiem, więc podeszłam , tak że obie mnie widziały i pomogłam jej. Kiedy wszystko było ok wsiadłyśmy na konie i robiłyśmy sobie strzemiona. Tylko Sunny przy puszczeniu wodzy kręciła się strasznie, więc zsiadłam , dałam Celine Kanie i zrobiłam Oli strzemiona. Przy okazji sprawdziłam popręg i trochę go podciągnęłam. Kana! Zobacz jaki ty masz luźny popręg, przecież on wisi!- powiedziałam z wyrzutem do Kany , ale zaraz obie wybuchnąłyśmy śmiechem. Tylko Ola gapiła się na nas jak na głupki. Kana zeszła i jak zobaczyła popręg o mało by się nie przewróciła. Ale naszczęście tylko popatrzyła na siodło i poprawiła. Rolling Eyes ^^ Ja jeszcze troche poprawiłam mój popręg i wszystkie wujechałyśmy do lasu. Celine Dion pierwsza , Etnies druga , a Sunshine pod Olą trzecia. Rozglądałyśmy się za nową trasą , ale pojechałyśmy nad jezioro. Nikogo nie było oprócz nas , więc zsiadłam z Celine i sprawidziłam czy woda nie jest zimna. Była w sam raz iwsiadłam na arabkę. Dałam znak dziewczynom i wlazłam do wody(a raczej Celine wlazła ^^). Patrzyły nie pewnie na mnie i na wodę. Lecz ja nareszcie oprzytomniałam. Jak oparzona wykłysowałam z wody. Naszczęście nie przypomniałam sobie za późno i czaprak był suchy. Tylko ochraniacze były mokre , ale są nieprzemakalne ^^ Rozsiodłałam Celine , założyłam kantar i znów najechałam (na oklep) do wody. Klacz była posłuszna i ładnie reagowała na klepanie po szyi zamiast ciągnięcie za wodze ShockedW końcu osiodłałam klaczkę i wyjechałam na przejażżkę zostawiając dziewczyny , które powiedziały , że potem wrócą. Zakłusowałam i po rozkłusowaniu zagalopowałam . Potem rozprężyłam konia i wróciłam do stajni. Tam konie już były na pastwisku. Rozsiodłałam i wyczyściłam klacz , a następnie odprowadziłam na pastwisko.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|