Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna
 Home    FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Grupy    Galerie
 Rejestracja    Zaloguj
Teren z Sunny i Celine

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna -> ARCHIWUM / Boks XI / Treningi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
naut
Pensjonariusz
PostWysłany: Pią 19:12, 03 Cze 2011 Powrót do góry


Dołączył: 04 Kwi 2011

Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Był słoneczny dzień gdy weszłam do stajni i przywitałam się z końmi . Był tu już gotowy boks czekający na Etnies . Pogładziłam Celine po pysku i powiedziałam : Dziś masz być grzeczna , bo wsadzimy na Ciebie Dżo Smile . Po tych słowach zobaczyłam zbliżającą się Dżokejkę . Przywitałyśmy się i zapytałam , czy może dziś pojechać na Celince . Dżo powiedziała : Suuuper ! Bardzo chętnie Smile . A więc wyprowadziłyśmy konie . Ja bez trudu wprowadziłam Sun, ale Celinka sprawiała więcej problemów ... Dałam Dżokejce Sunny , a sama chwyciłam za kantar Celinki i podprowadziłam do koniowiązu . Przywiązałyśmy konie i wyczyściłyśmy . Ja wzięłam się za Celine , bo była strasznie nie grzeczna ... Chwilę po tym konie były osiodłane i wyczyszczone , a ja zapytałam Dżokejki : Jesteś pewna , że chcesz jechać na Celine ? Oczywiście odpowiedziała , że koniecznie na Celince . Zaraz po tym siedziałyśmy na koniach i stępowałyśmy przez prostą drogę . Co chwila oglądałam sie na Dżo i Celine , ale nie było powodu do obaw . Dżokejka świetnie sobie radziła , więc uspokoiłam się . Coś w tym jest .. Celcia tak grzecznie idzie .. Po długim stępie zapytałam Dżo - Zakłusujemy , czy się boisz ? Odpowiedź oczywiście była taka : Ja się niczego nie boję Naut Very Happy Kłusujemy , możemy nawet galopować . Uśmiechnęłam sie do niej , a na Celine popatrzyłam wzrokiem obawy . Zaraz dałam komędę do kłusa , ale przedtem opowiedziałam co ma zrobić gdyby albo poczuła się niepewnie , albo gdyby Dionka zaczęła wyciągać , szarpać głową i wyprzedzać Sunny . Dżokejka przytaknęła i równiesz dała łydkę . Celine nie reagowała . Cmoknęłam w stronę Celine , a ona ruszyła ociąganym kłusem . Podałam bata Dżokejce , a ona użyła najpierw lydki , a jak Celcia nie chciała iść w grę poszedł bat . Ostrzegłam Dżo , że nie można przesadzać z batami na Celine , bo potrafi nieźle się wkurzyć . Dżokejka uśmiechnęła się ze spokojem . A ja poklepałam Sunny . Spojrzałam na moją postawę i na Celine . Nie było nic do zarzucenia . Dżokejka zapytała mnie - Naaut ! Zagalopujemy wreszcie ? Ja przeleciałam szybko wzrokiem postawę Dżo oraz Celine . No dobra ..- powiedziałam do Dżokejki po przemyśleniu tej sprawy . Ale pod warunkiem , że będziesz ostrożna i w razie potrzeby zastosujesz się do moich rad Smile Dżokejka powiedziała , ze obiecuje i na lini prostej zapytałam czy wszystko okay , a potem dałam komędę do galopu . Z początku poklepałam Sunny po szyi , ze tak ładnie galopuje , a potem zapytałam Dżo , jak jej idze . Powiedziała , że Celine trochę się rzuca , a ja dałam komędę do kłusa . Zapytałam co się stało , a Dżokejka powiedziała , że na początku ładnie jechała , a potem zaczęła rzucać . Powiedziałam , że lepiej , żebyśmy już nie galopowały , albo zamieniły się końmi , ale Dżo powiedziała , że bardzo , bardzo chciała na niej galopować . Westchnęłam i na lini prostej dałam komędę "Galooop" i Sunny od razu . Zapytałam Dżokejki czy jest lepiej , a ona powiedziała ,że jest najlepiej . Uśmiechnęłam się i usłyszałam mocne bębnienie kopytami . Natychmiast przeszłam do kłusa i spojrzałam co się dzieje z tyłu . Sytuacja była okropna . Celine brykała i szarpała . Dżokejka próbowała ją uspokoić , ale Celine nie dawała za wygraną . Ciągle denerwowała się i rzucała głową . Ja natychmiast zsiadłam z Sunny i ostrożnie podeszłam do Celinki (na chwilę stanęła) . Pogładziłam ją i powiedziałam , żeby Dżo ostrożnie zsiadła . Dziewczyna zrobiła tak jak kazałam i poszła trzymać Sunny , która już się niecierpliwiła . Ja uspokoiłam arabską klacz i gdy była już w pełni spokojna dosiadłam . Powiedziałam do Dżo , aby wsiadła na Sunshine , a ona poklepała Sun i wsiadła . Ja nakierowałam Celine przed Sunny . Nic Ci nie jest ? - zapytałam . Na szczęście nic się nie stało i Dżokejka nie była zła . Chętnie jechała na Sunny i poklepywała co jakiś czas . Celine , jakby czuła , że jestem na nią zła , szła grzecznie . Dżo zaproponowała , przejechać przez jezioro , a ja powiedziałam , że to świetny pomysł , więc chwile po tym pogłaskałam Celinkę i nakierowałam (galopem) na wodę . Klacz jakby ożywiona zaczęła chętnie galopować przez wodę . Sunny zaraz zrobiła to samo i była świetna zabawa . Potem pojechałyśmy już do stajni , przywiązałyśmy , rozsiodłałyśmy i wyczyściłyśmy konie . Następnie spojrzałam na puste pastwisko .. Konie zaprowadzimy na pastwisko - powiedziałam . Zaraz potym Celine wkłusowała na pastwisko , a za nią Sunny . Teraz zadzwoniłam do Kany i zapytałam , czy wsadzić Etnies na pastwisko do innych koni . Kana oczywiście przytaknęła , więc założyłam Etnies kantar i rozpięłam go dopiero na pastwisku . Etnies po raz pierwszy była u nas na pastwisku i bardzo dobrze się czuła .

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna -> ARCHIWUM / Boks XI / Treningi Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB :: phore theme by Kisioł. Bearshare