Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna
 Home    FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Grupy    Galerie
 Rejestracja    Zaloguj
Z Dżokejką

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna -> ARCHIWUM / Boks XI / Treningi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
naut
Pensjonariusz
PostWysłany: Pią 19:15, 03 Cze 2011 Powrót do góry


Dołączył: 04 Kwi 2011

Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Weszłam do stajni i przywitałam się z końmi . Było bardzo wcześnie , a ja oczywiście w piżamie i szlafroku Laughing Zaraz zobaczyłam samochód z przyczepą jadący w moim kierunku . Poleciałam pędem się umyć i ubrać . Gdy Dżokejka zapukała do drzwi , byłam gotowa . Zeszłam i przywitałam ją . Zjesz ze mną śniadanie ? -zapytałam . Chętnie - odpowiedziała Dżokejka . Zjadłyśmy , wypiłyśmy herbatę i wyszłyśmy na halę . Przepraszam , że wcześniej przyjechałam , ale pomyślałam , że Ci w czymś pomogę, albo pojedziemy razem rano .. Albo ruszę twoje konie . - powiedziała Dżokejka . Koni nie będziesz ruszała , bo je mama z koleżanką na delikatny terenik weźmie . A co ty na to , żeby ze mną ustawić przeszkody na trasę na następny konkurs ? - zapytałam ze śmiecham . Super !- zawołała Dżo i zaraz przyniosłam stojaki i drągi do przeszkód . Zaznaczyłam na kartce dla Dżokejki jak powinny być przeszkody i w którym miejscu . Zabrałyśmy się do pracy . Gdy wszystko było w porządku zmierzyłam pule . Wszystko się zgadzało, więc wyszłyśmy z hali i poszsłyśmy do stajni . Zeszło nam szybciej niż mślałam xD Wyprowadziłyśmy konie i wyczyściłyśmy . Na jakiej chceszjechać ?- zapytałam . Sunshine - odpowiedziała z uśmiechem . No to już -powiedziałam i wsiadłam na Celine . Celine pierwsza Sun druga - powiedziałam i ruszyłam stępem . Jedziesz ? - zapytałam . Taaa - odpowiedziała Dżo . Wjechałyśmy do lasu . Oczywiście Celine próbowała być niegrzeczna w stosunku do Sunshine, ale ja przyspieszyłam jej chody , a Dżokejka zwolniła Sunshine . Oczywiście kucykowata rwała się do Celine , tak , że raz omało nie dostała kopa , ale ogólnie starałyśmy się z Dżokejką utrzymywać odległość . Zrobiłyśmy wolty i ósemki między drzewami , a potem wjechałyśmy do parku . Zobaczyłyśmy bawiące się dzieci i ich rodziców . Dzień dobry !- przywitałam się i pojechałyśmy dalej . Już pora na kłus - pomyślałam . Uwaga , kłus - zawołałam do Dżokejki . Celine na początku nie chciała kłusować , tylko próbowała kopać Sun . Naszczęście kucyka za nią nie było blisko . Dżokejka jednak przestraszyła się i zrobiła większy odstęp . Dołącz - powiedziałam do Dżokejki . Nagle samochód przejechał niespodziewanie i z jazgoitem . I jak Celine mi z zaskoczenia stanęła dęba , to już miałam z niej lecieć , ale cuderm się utrzymałam . Zeszłam z arabki , podprowadziłam dalej od Sunshine i uspokoiłam . Już możemy jechać , ale w takim odstępie - powiedziałam do Dżo . Celine już się uspokoiła , a my ruszyłyśmy kłusem . Nagle na drodze zobaczyłam kłodę . Ups ! - pomyślałam .Sunshine nie ma założonych ochraniaczy skokowych .. Naszczęście miałam w plecaku nowiutkie i założyłam je Sunny . No , jest ok - powiedziałam - UWAGA ! Galooop ! - zawołałam i zanim najechałyśmy na kłodę , już konie były rozgalopowane . Celine przeskoczyła i lekko się zachaczyła (ale zanim upadła wylądowała więc się udało) a Sunshine przeskoczyła z gracją . No brawo - pochwaliła ją Dżo . Taki kucyk taką kłodę ? o____O -Zapytała mnie zaraz Dżokejka . No wiesz ... Ja jej do crossu nie trenowałam - odpowiedziałam jej ze zdziwnieniem . Sunshine dumnie zadarła głowę , jakby zrozumiała o czym gadamy . Przyspieszyłam tępo do kłusa i zrobiłam półsiad . Dżokejka n a Sun zrobiła to samo i zaraz można było znów zagalopować . Zobaczyłam gałęzie i w kłusie przeszłam przez nie . Sun oczywiście nie przeszła tylko skakała Razz W końcu rozgalopowałyśmy konie i zobaczyłyśmy tabliczkę z nazwą stajni i drogą . łaaa - powiedziała Dżokejka . Uśmiechnęłam się i dałam komędę kłusowania . Rozprężone konie (już w stajni) przywiązałyśmy do koniowiązów i rozsioidłałyśmy . Po wyczyszczeniu odprowadziłyśmy klacze do boksów i poszłyśmy czyścić sprzęt . Potem Dżokejka wyjęła z samochodu walizkę i poszłyśmy do domu , żeby się rozgościła (miała zostać na noc) . Potem poszłyśmy wprowadzić ogiery do boksów , a klacze na pastwisko . Nareszcie usiadłyśmy odpocząć . Było dziś super ! - pomyślałam sobie . [/img]

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna -> ARCHIWUM / Boks XI / Treningi Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB :: phore theme by Kisioł. Bearshare