Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna
 Home    FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Grupy    Galerie
 Rejestracja    Zaloguj
04.07.2011 - Join up

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna -> ARCHIWUM / Boks XI / Treningi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arrya
Właściciel Stajni
PostWysłany: Pon 10:39, 04 Lip 2011 Powrót do góry


Dołączył: 04 Lut 2010

Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Całe popołudnie siedziałam wgapiając się w Siwka. Dei pieczołowicie mnie dokarmiała żebym nie pomarła na tej ławce ale koło 23 stwierdziła że idzie spać, i mnie też to radzi. Było już całkiem ciemno, w mieszkaniu pogaszono już wszystkie światła. Dawno nie byłam na zewnątrz w ciemnościach, ruszyłam więc powoli w kierunku wybiegu ogiera. Wrzaski i kopania ucichły, zobaczyłam siwą plamę stojącą w drugim końcu roundpenu i patrzącą prosto na mnie. Przez chwilę mnie zamurowało ale później ruszyłam dalej, zatrzymując się dopiero przy samej bramie. W żłobie miał dalej niezjedzoną porcję owsa a w wiadrze połyskiwało pełno wody.
-Czemu nie jesz? Pewnie się denerwujesz nowym miejscem, co? – mruknęłam do niego, opierając brodę na splecionych dłoniach. Był taki piękny, nie rozumiem jak można było go zaniedbać.
Po około dwóch minutach koń poruszył się, wyciągając głowę w moim kierunku. Wciągnął głośno powietrze chrapami i parsknął, opuszczając głowę do samej ziemi. Przeszedł tak parę kroków w lewo i prawo po czym odwrócił się i zatrzymał.
Nie chcąc go niepokoić poszłam do mieszkania, do swojego pokoju. Jutro czeka nas ciężki dzień.
Z samego rana obudziło mnie dzwonienie w garnek. Dzwonienie w garnek? Tak, to Gniada zrobiła kawał i przechadzała się korytarzem uderzając w wielki rondel, niestety zdążyła uciec.
Od razu pobiegłam do okna w swoim pokoju, powygimnastykowałam się i kątem oka ujrzałam wybieg Emeralda. Był żywszy niż wczoraj wieczorem, przechadzał się wzdłuż ogrodzenia oglądając dziedziniec.
Szybko się przebrałam, zjadłam jakaś kanapkę i popędziłam na dwór. W kieszeni miałam jeszcze dwa końskie ciasteczka którymi faszerowałam Exa po treningu crossowym (T.T) więc z uśmiechem na gębie podeszłam do ogrodzenia. Siwy spoglądał na mnie wielkimi oczami, zapewne zastanawiając się co to za potwór do niego idzie. Na szczęście stał wciśnięty po drugiej stronie, mogłam wiec spokojnie wejść na wybieg.
Stanęłam w środku, jakieś 13 metrów od ogiera. Popatrzyłam mu prosto w oczy, napięłam mięśnie i rozcapierzyłam palce w rękach – koń natychmiast ruszył galopem wokół mnie. A raczej dziwnymi skokami, bo szybciej nie umiał. Spróbowałam przenieść wzrok na jego łopatki, a wtedy zwolnił lekko. Znów go pogoniłam, patrząc mu w te błękitne ślepia, lekko poruszając rękami. Nagle zrobiłam krok przed nim, zmuszając go do zmiany kierunku. Popędził w drugą stronę unosząc głowę. Czekałam na znaki, że chce się ze mną porozumieć. W końcu w jednym miejscu zaczął kierować na mnie wewnętrzne ucho. Przy bramie znów lekko się spinał, ale był skupiony na mnie, nie miało dla niego znaczenia że Gniada stoi i przypatruje się przed stajnią. Liczyłam się tylko ja i to co do niego mówiłam.
W końcu skierował na dobre ucho w moją stronę i zaczął przeżuwać jakby jadł trawę, mówiąc mi że chce kompromisu. Nie chciał być ciągle odsyłany, okazał mi szacunek. Dalej twardo go odganiałam, czekając na ostatni znak. Po około dwóch minutach wreszcie opuścił głowę, galopując z nosem parę centymetrów nad ziemią.
Popatrzyłam na punkt nieco przed nim i ustawiłam się do niego pod katem 45 stopni. Zatrzymał się natychmiast. Nieco niepewnie, małymi kroczkami doszedł do mnie i stanął tuż przy moim ramieniu – czułam jego gorący oddech na szyi. Rozluźniłam całkiem barki i powoli ruszyłam do przodu. Z satysfakcja stwierdziłam że ogier idzie za mną. Spróbowałam skręcać w lewo i prawo – koński nos tkwił cały czas przy moim ramieniu. Powoli odwróciłam się go niego i delikatnie pogłaskałam go po czole. Miał jedwabistą sierść między oczami. Podsunęłam mu pod nos jedno końskie ciasteczko i odeszłam, zamykając bramę.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna -> ARCHIWUM / Boks XI / Treningi Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB :: phore theme by Kisioł. Bearshare