Home
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Misiaczek Pensjonariusz
|
Wysłany:
Nie 10:27, 15 Sie 2010 |
|
|
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 77 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Dei wyjechała i prosiła o trenowanie jej koni, więc dzisiaj postanowiłam popracować z Wiekierą skokowo. Przyjechałam do stajni, przywitałam się z Rust, która właśnie czyściła swojego rudzielca, oczywiście nie zapomniałam przywitać się ze swoimi końmi. Na końcu poszłam do Wiekiery, która stała sobie spokojnie w boksie, przywitałam się z nią i poszłam po cały sprzęt klaczy. Na początek ją porządnie wyczyściłam, następnie osiodłałam i na parkur. Wsiadłam na nią, podciągnęłam jeszcze popręg i ruszyłyśmy stępem na luźnej wodzy, po 5 min złapałam lekki kontakt i zaczęłyśmy robić w stępie jakieś volty itp. Potem kłusik, klacz bardzo dobrze reaguje na pomoce. W kłusie również jakieś wygięcia, koła, serpentyny. Chwila stępa, sprawdziłam popręg, nabrałam wodzę i dałam klaczy pomoce do kłusa. Ładnie szła w zebraniu, zadek pracował, ładna praca przednich nóg. Po różnych ćwiczeniach w kłusie zagalopowanie i praca w galopie na drążkach (na prostej i na kole). Na początku trochę się gubiła na drągach, który trzeba było skakać na kole jednak szybko zorientowała się o co chodzi.
CDN
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Misiaczek dnia Wto 9:57, 17 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|