Home
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bee. Pensjonariusz
|
Wysłany:
Sob 16:10, 07 Sty 2012 |
|
|
Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 58 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Witkowo - Wielkopolska
|
Dzisiaj chciałam trochę popracować z Cygą. Byłam ciekawa czy się poprawiła lub może pogorszyła. Dawno z nią nie trenowałam. Wzięłam cały osprzęt i poszłam do jej boksu. Po drodze wzięłam jeszcze garść smakołyków.
- Cześć mała. Co tam u Cb? Oj masz troszke długaśne kopytka. Niedługo przyjedzie kowal i weterynarz to Ci się trochę polepszy. Masz trochę cuksów. Nie będę Cie dziś męczyć. Trochę poskaczesz na lonży, ale tylko trochę
Wzięłam się za czyszczenie klaczy. Była troszkę przybrudzona, dość długo nie czyszczona. Kopyta były dłuższe niż zwykle, a grzywa poszarpana i pełna kołtunów. Przy okazji obcięłam jej grzywę. Miała dość dużo zniszczonych włosów, więc miała ją bardzo krótką, ale za to ładnie wyglądała. Ogon porządnie rozczesałam i obcięłam równo końcówki. Wymyłam ją szamponem i od razu zrobiła się ładniejsza. Kopyta wysmarowałam smarem.
- No to już chyba wszystko. Ufff... Kupa roboty z Toba
Wzięłam się za siodłanie. Przed treningiem wyczyściłam wszystko, więc też miło się lśniło. Rudej nadal nie przeszły jej przyzwyczajenia z podgryzaniem pupy podczas siodłania. Nigdy nic jej nie pasowało ;p. W końcu założyłam ogłowie. Dopiełam lonże i poszłyśmy na halę.
- No to sobie trochę pogalopujesz i poskaczesz.
Wcześniej ustawiłam przeszkody. Trochę drągów na kole, i kilka 50cm krzyżaków. Najpierw spokojnie ją rozstępowałam. Poprawiła trochę ruch.
- I KŁUS! No pięknie ! Wreszcie kłusujesz żwawo na lonży!
Poprawiła się, zawsze miała ospały kłus, była nim po prostu znudzona.
- No to na drągi.
Ładnie podnosiła nogi. Bez puknięć. Na końcówce troche przyśpieszała. No to jeszcze kilka kółek w druga stronę i idziemy na przeszkody.
- Dobry konik, bardzo ładnie. Prrr. Dobra klaczka. To teraz galop i przeszkody.
Była mocno rozluźniona.
- Galop!
Bardzo żwawo ruszyła do szybkiego galopu. Przed przeszkodą prawidłowo zwalniała i spokojnie ze skupieniem przeskakiwała.
- Świetnie ! Może niepotrzebnie wzięłam Cię na lonże jak tak dobrze Ci idzie? Wiesz co? Tak, to dobry pomysł.
Szybko przestawiłam drągi na większą odległość i w linii prostej. Odpięłam lonże i wsiadłam na Rudą.
- Jeszcze chwile pojeździmy. Świetnie Ci idzie, to troche drągów w galopie nie zaszkodzi
Ruszyłam do galopu. Jechałam po ścianach. Klacz chętnie galopowała, stawiała duże obszerne kroki. Spokojny najazd na drągi i przytrzymanie, klacz dobrze reaguje na sygnały. Kilka razy przejechałam z nią przez drągi i na koniec pokusiłam się na przeszkody. Spokojnie podjechałam w linii prostej, przytrzymałam ją i skoczyłyśmy. Sam fakt, że są bardzo niskie, ale i tak się cieszyłam. Zwolniłam do stępa i dałam klaczy luz. Z puszczonymi wodzami pojechałam do stajni. Zeszłam i wprowadziłam ją do boksu. Rozsiodłałam, powiesiłam sprzęty i zaczęłam rozczyszczać.
- Świetnie Ci dzisiaj szło. Nawet nie wiesz jak za Tobą tęskniłam Jesteś wspaniała. Od następnego treningu przygotowujemy się na zawody Masz smakołyki.
Pogłaskałam klacz i poszłam odnieść sprzęt. Dzisiejszy trening był naprawdę wspaniały, mimo że przeszkody były niskie
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|