Home
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Himbeere Pensjonariusz
|
Wysłany:
Pon 13:09, 14 Lip 2014 |
|
|
Dołączył: 21 Lut 2013
Posty: 102 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Dzisiaj przyszłam do stajni z zamiarem poćwiczenia ujeżdżenia programu L-8 na zawody u Zuzki oraz czas wskoczyć na wyższy szczebel, czyli do kl P Z Lką nie ma żadnych problemów, więc spokojnie możemy zacząć ćwiczyć
Przed treningiem standardowo wypucowałam Su, a że po wczorajszym padokowaniu był cały w panierce to trochę mi to zajęło. Jeszcze jego zaczepki i owsiki w dupie wcale nie pomagały . W końcu jednak uporałam się z jego błotną maseczką i osiodłałam gamonia. Kiedy był już gotowy złapałam za wodzę i ruszyliśmy w stronę czworoboku. Tam wsiadłam na niego i zaczęliśmy stępem na luźnych wodzach. Po 15 min, wzięłam go na lekki kontakt i chwilę pogimnastykowaliśmy się na voltach i przekątnych. Ruszyliśmy żwawym kłusem, pilnując rytmu i zadu. Trochę był dzisiaj rozkojarzony, jednak to rozkojarzenie było do opanowania W kłusie w rzuciu z ręki również trochę gimnastyki na voltach, ósemkach, serpentynach. Po 15min przeszłam do stępa, podciągnęłam popręg o dziurkę, skróciłam wodzę, kiedy ładnie przyszedł do ręki powiginałam go na prawo i lewo, po czym ruszyliśmy kłusem roboczym. Przed treningiem wykułam na pamięć cały program L-8, więc zabraliśmy się za ćwiczenie poszczególnych ćwiczeń, które występują w tym programie. Jednak jeszcze przed tym trochę poćwiczyliśmy przejścia co jedno i dwa tempa, to ma opanowane bardzo dobrze, więc nie mam żadnych zastrzeżeń. Później skupiłam się na kłusach pośrednich na długich ścianach i po przekątnych. Póki co ćwiczyłam to w kłusie anglezowanym. Na krótkiej ścianie kłus roboczy, a przy literce M przycisnęłam mocniej łydki i posłałam go do kłusa pośredniego, fajnie zareagował, nogi wyrzucał mocniej w przód i przyśpieszył, ale nie śpieszył. Krótko przed F skorygowałam go do kłusa roboczego. Trochę się wyrywał, ale jednak w końcu odpuścił, kolejny kłus pośredni, przez przekątną od K do M. Tym razem wyszło jak powinno, ładnie machał nogami, a przy przejściu do do kłusa roboczego obyło się bez wyrywania . Porobiliśmy jeszcze trochę takich przejść, szło całkiem dobrze Miło się na niego patrzy w lustrach
Później dla odstapnięcia przeszliśmy do stępa, ale i w nim nie chodziliśmy bez sensu tylko ćwiczyliśmy kolejne ćwiczenie z programu czyli stęp pośredni.Znów ćwiczyliśmy go na długich ścianach i przekątnych. Ze stępem radził sobie wyśmienicie, on ogólnie ma bardzo obszerny stęp, więc to ćwiczenie nie sprawia mu kłopotów Przyszedł czas na galop. Dałam łydkę do galopu, a ten ładnie zagalopował. Trochę galopu roboczego, volty, zwykłe zmiany kierunku. Potem na długich ścianach dodałam galopu pośredniego. Z początku wygłupy były mu w głowię, ale po moich stanowczych reakcjach skupił się na mnie i na treningu. Po bardzo dobrych galopach, dałam mu przed przejazdem całego programu na raz odsapnąć stępem na luźnych wodach. Po chwili znów nabrałam wodzę, pozbieraliśmy się do kupy i dałam znak do kłusa.
Kłusem roboczym w A wjechaliśmy na linię środkową, ładna prosta linia, w X zatrzymanie i ukłon. Ponowne ruszenie kłusem roboczym, w C w prawo, do B i w B koło w prawo o średnicy 15m. Bardzo skupiam się na rysunkach, więc koło wyszło naprawdę super. BFAK Kłus roboczy, KXM zmiana kierunku kłusem pośrednim. Bardzo ładnie wyszło, bez problemów, ładnie się pokazał. W M kłusem roboczym, z przejściem też nie było problemów, E koło w kłusie roboczym o średnicy 15m, ten rysunek też wyszedł bez zarzutów. EKA kłus roboczy, w A zatrzymanie, nieruchomość 5sek, dobrze poszło, nawet się nie wiercił ! AFXHC stęp pośredni, jak już pisałam wcześniej z tym nie ma najmniejszych problemów, więc wyszło super. W C kłusem roboczym, przed M zagalopowanie z prawej nogi i galop roboczy, BEB koło o średnicy 20m, ja trochę zmaściłam rysunek, ale ogólnie nie wyszło najgorzej, BFAK galop roboczy. KX zmiana kierunku galopem roboczym, pomiędzy X a M przejście do kłusa roboczego, bez problemów, w M galop roboczy z lewej nogi. MCHE galop roboczy, EBE wolta w galopie o średnicy 20m, tym razem bardziej skupiłam się na rysunku i wyszło o niebo lepiej EKAF galop roboczy, FX zmiana kierunku galopem roboczym, pomiędzy X a H przejście do kłusa roboczego, bez problemów, ładnie wykonane. HCM kłus roboczy , MXK zmiana kierunku kłusem pośrednim, teraz wyszło jeszcze lepiej niż poprzednio. Przejście w K do kłusa roboczego też bez problemów. W A wjazd na linię środkową, w X zatrzymanie i ukłon. Puściłam mu wodzę poklepałam mocno i dałam mu dychnąć przed P1 i P2 . Program poszedł naprawdę bardzo dobrze, ogier był skupiony na mnie i na tym co w danej chwili od niego wymagałam Jestem z niego bardzo zadowolona!.
Po 15-20min odpoczynku, skróciłam wodzę i zaczęliśmy jechać program P1.
Standardowo w A wjazd kłusem roboczym na linię środkową, w X zatrzymanie i ukłon. To ćwiczenie też już mamy opanowane Kłus roboczy, w C w lewo, do E i w E w lewo. W x dwie volty o średnicy 10m, najpierw w lewo potem w prawo, tworzyły one małą ósemkę Jedno koło trochę za małe ale do przyjęcia. Koń fajnie się prowadził i wyginał. XBFA kłus roboczy. Od A do C serpentyna o 4 łukach w kłusie roboczym. Całkiem nieźle nam poszło, chodź ja nigdy w tym dobra nie byłam Chyba się podciągnęłam w rysunku ! Sueno fajnie szedł, dobrze się wyginał. Pomiędzy C i H galopem roboczym z lewej nogi. HE galop roboczy, w E koło o średnicy 15m, troszkę za małe ale do przyjęcia . FXH zmiana kierunku z przejściem do kłusa roboczego w X,
między H i C galopem roboczym z prawej nogi. HCMB Galop roboczy. B koło w prawo o średnicy 15. Tym razem koło wyszło idealne. BFA Galop roboczy. A kłusem roboczym, K stępem pośrednim. KE stęp pośredni, super stęp! EB Pół koła 20 m stępem swobodnym na długiej wodzy. Ładnie spuścił łeb na dół i nie zgubił tempa . BF stęp pośredni, F kłus roboczy. A wjazd na linię środkową, X zatrzymanie, nieruchomość i ukłon.
Sueno w tym programi jak i w L-8 poradził sobie super Łatwy w prowadzeniu, skupiony, rozluźniony ładna akcja nóg, zad zaangażowany . Jestem z niego naprawdę zadowolona. Skoki uwielbia, ale i w ujeżdżeniu świetnie sobie radzi Mój utalentowany misio
Rozkłusowałam go na luźnej wodzy, potem stęp na luźnej wodzy i do stajni Tam go rozsiodłałam, rozczyściłam, pochowałam sprzęt, porozpieszczałam zmaczkami i buziakami, a następnie zaprowadziłam do boksu gdzie od razu przyssał sie do poidła. Trochę dałam mu dziś wycisk, ale naprawdę poradził sobie rewelacyjnie !
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Himbeere dnia Pon 11:49, 25 Sie 2014, w całości zmieniany 5 razy |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|