Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna
 Home    FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Grupy    Galerie
 Rejestracja    Zaloguj
Złota zapoznaje się z drągami

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna -> Wiecznie Zielone Pastwiska / Autumn Gold [*] / Treningi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
oollaa12
Pensjonariusz
PostWysłany: Czw 21:36, 08 Mar 2012 Powrót do góry


Dołączył: 29 Sty 2012

Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Radom

Dzisiaj przyszłam do SC niezwykle uradowana, że mam czas na trening Złotej! Miałam zamiar poustawiać trochę drągów, aby klacz bliżej się z nimi zapoznała. Poszłam więc na ujeżdżalnie. Była pusta, więc klacz będzie mogła się skupić na pracy. Po kilku minutach odmierzania i ustawiania drągów wszystko było gotowe. Wybrałam drągi w spokojnych odcieniach aby klacz się nie wystraszyła. Potem poszłam do siodlarni. Wzięłam z niej lonże, szczotki, kantar i uwiąz, bo chciałam dzisiaj klacz wyczyścić na dworze, bo była piękna pogoda i świeciło słońce. Gdy weszłam do stajni Złota zarżała na mój widok i wystawiła głowę poza boks, by sprawdzić czy przypadkiem jej czegoś nie przyniosłam. Przywitałam się z klaczą i dałam jej cuksa. Złota z przyjemnością go schrupała, bo była wielkim łasuchem. Potem weszłam do boksu Autumn. Klacz od razu zaczęła "przeszukiwać" mnie w celu znalezienia więcej cukierków. Dałam jej więc jeszcze jednego, założyłam kantar, przypięłam uwiąz i wyszłyśmy na zewnątrz. Klacz od razu wciągnęła "wiosenne" powietrze do płuc. Z resztą... ja też. Lubiłam chłodnawe, miłe powietrze, które owiewa twarz. Przywiązałam klacz za pomocą węzła bezpieczeństwa i zaczęłam ją ochoczo czyścić. Od razu byłam pewna, że klacz będzie brudna. I tak też było. Była tak brudna, że wydawała się gniada. Oczywiście głowa została maści perlino. Długo mi zeszło z wyczyszczeniem klaczy. Gdy wreszcie skończyłam zabrałam się za kopyta. Te były stosunkowo czyste, wiec tylko trochę w nich "pogrzebałam". Potem wzięłam gąbkę i wytarłam klaczy nozdrza. Nie chciało mi się jeszcze iść z Autumn na ujeżdżalnie, gdy ta była odprężona jak nigdy. Wzięłam więc gumeczki i zaplotłam klaczy "dobieranego" na grzywie. Na ogonie również zaplotłam lekki warkoczyk. Gdy skończyłam spojrzałam na klacz. Miała wpół przymknięte oczy i zwisającą dolną wargę. To oznaczało rozluźnienie. Uśmiechnęłam się na widok pół-śpiącej Jesieni. Podeszłam do klaczy i poklepałam ją po szyi. Spojrzałam na zegarek i okazało się, że stoimy tu już tak ze dwie godziny. Założyłam klaczy owijki, przypięłam lonże i już szłyśmy na ujeżdżalnie.

***
Po kilku minutach byłyśmy z klaczą na ujeżdżalni. Gdy weszłyśmy klacz ze zdziwieniem przyglądała się drągom. Cmoknęłam lekko i puściłam klacz stępem po dużym kole. Po kilku minutach przywołałam klacz komendą "do mnie", którą nauczyła ją Joanne. (<3) Zmieniłam klaczy kierunek i puściłam stępem. Za chwilę zbliżyłyśmy się do tych strasznych drewienek (drągów). Klacz obwąchała je i już chciała uciekać, lecz ja leciutko naprężyłam lonże i napięłam mięśnie by dać klaczy znak, że ja nadal tu stoję i nie można mnie ciągnąć po ziemi. Klacz miała przyspieszony oddech i bała się więc odeszłyśmy na kilka metrów. Spoglądała co chwila na "straszne drewienka". Postanowiłam zastosować masaż, aby klacz się uspokoiła. Stopniowo zbliżałyśmy się do drągów, aż klacz była już z 4 cm od nich. Nie bała się, a wręcz przeciwnie była zaciekawiona i chciała to zbadać. Chyba nie wiedziała o co chodzi więc chciałam jej pokazać. Zrobiłyśmy kółko i skierowałyśmy się na drągi. Znaczy ... ja się skierowałam, a klacz szła obok. Gdy zaczęłam "skakać" przez drągi klacz spojrzała na mnie jak na głupią. Po przejściu drągów znów zrobiłyśmy kółko i tym razem skierowałam klacz na drągi. Ochoczo przeszła przez nie wysoko podnosząc nogi, aby nawet nie dotknąć drągów. Po przejściu drągów zatrzymałam klacz, poklepałam ją i dałam cuksa. Klacz była zadowolona. Postanowiłam ułożyć drągi na kłus. Gdy już były ułożone odeszłam trochę, cmoknęłam i puściłam klacz kłusem. Kłusowała żwawo i podnosiła wysoko nóżki. Po kilku minutach zaczęłam z nią biegać po hali. Naprowadziłam siebie na drągi i zaczęłam przeskakiwać. Klacz chyba wiedziała już o co mi chodzi. Zrobiłam następne kółko i teraz klacz miała za zadanie "przejść" drągi. Zrobiła to bez żadnych sprzeciwów i do tego wyglądała tak jakby była stworzona do "jeżdżenia" po drągach. I jeszcze te wysoko podnoszone nóżki. Wyglądała prześlicznie. Niestety jej dobierany się rozwalił. Ale to nic C: Teraz przyszedł czas na galop. Znów zaczęłam układać drągi na nowo. Teraz ułożyłam je po łuku, aby klacz mogła wypracować zgięcie. Po za tym byłam już zmęczona tą bieganiną, a klacz nawet się nie spociła. Widać było, że lubiła urozmaicone treningi. Puściłam klacz kłusem zacmokałam i wydałam komendę "galop", aby klacz wiedziała o co mi chodzi. Klacz więc przeszła do galopu. Podczas przejeżdżania po drągach klacz lekko puknęła w drążek. Od razu odskoczyła, ale za chwile zobaczyła, że to jednak nic strasznego puknąć w drążek. Za chwilkę zmieniłam klaczy kierunek i znów puściłam galopem. Klacz kilka razy puknęła w drążek, ale już na to nie zwracała uwagi. Po chwili powiedziałam "stęp", aby klacz nie zmęczyła się za bardzo. Skróciłam lonże i stępowałam razem z klaczą po całej hali. Gdy klacz była już występowana poszłyśmy do stajni. Tam zdjęłam jej owijki, przywiązałam uwiązem i zaczęłam rozplątywać warkocza z ogona. Potem sprawdziłam jeszcze czy klacz nie ma kamyka w kopytach. Odprowadziłam Złotą do boksu i dałam jej duużo cukierków. Była bardzo zadowolona. Zdążyłam jeszcze pogłaskać klacz i ucałować ją , a potem poszłam do mojego domu szczęśliwa, że Jesienna tak szybko się uczy. Może następnego dnia przyjmie wędzidło? Zobaczymy... Mam nadzieję, że tak!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna -> Wiecznie Zielone Pastwiska / Autumn Gold [*] / Treningi Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB :: phore theme by Kisioł. Bearshare