Home
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ev Pensjonariusz
|
Wysłany:
Wto 9:16, 26 Lip 2011 |
|
|
Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 70 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Siedziałam schowana w stajni, owinięta kocem i czytałam jakąś książkę. Miałam nadzieję, że wybrałam sobie dobrą miejscówkę i nikt nie będzie miał zamiaru zakłócać mojego spokoju. Nie miałam najmniejszego zamiaru wychodzić na żaden trening ani nic w ten deseń. Pogoda była paskudna. Zimno, pochmurno, wietrznie i w każdej chwili mogło zacząć padać. Masakra.
Coś uderzyło mnie w twarz. Jakby drobinki piasku. Ale komu chciałoby się rzucać we mnie piaskiem? Po chwili zdarzenie się powtórzyło. Wnerwiona odłożyłam swoją lekturę i spojrzałam w górę. Ten widok możnabyło przewidzieć.
Gniada stała trzymając w rękach jakieś wiaderko i sypała we mnie resztkami owsa. Pewnie jeszcze przeterminowanymi.
-Odwal się – warknęłam cofając się pod ścianę.
-Nie wiem czy jesteś dobrze poinformowana, ale właśnie w tym kącie codziennie o każdej porze spotykają się Deju i nasz kochany Maks, a dzisiaj zostali zmuszeni do szukania innej miejscówki, bo pewna leniwa pani trener uznała, że będzie olewać swoje obowiązki.
-Przynajmniej dzięki mnie, za dziewięć miechów nie będzie tutaj żadnego wrzeszczącego bajtla pchającego się koniom pod nogi – mruknęłam zwijając się w kłębek. Czułam, że za chwilę będą chcieli siłą wyciągnąć mnie na dwór.
-Pewna kasztanowata klacz znęca się nad boksem – warknęła i pociągnęła mnie za nogę. - A Dean potrzebuje kasy na co innego jak głupie ścianki boksów, dlatego musimy zapobiec całkowitemu zniszczeniu – nie mam pojęcia, gdzie Gniad chową tą swoją siłę, ale udało jej się mnie ściągnąć z mojego stosu siana i wylądowałam dupskiem na podłodze. Wspaniale. Dobrze, że codziennie tutaj myją i nie wpadłam w jakieś końskie gówno.
Niechętnie poczołgałam się do siodlarni. Doskonale wiedziałam, że Gniadu chce mnie wyciągnąć na tor. Super, tylko ca ja bym tam miała robić? Zawsze się nudziłam...powoli zaczynałam nienawidzić tamto miejsce. Było przeklęte. Przywoływało tyle pięknych ale i bolesnych wspomnień. Wolałam nie myśleć, że kiedyś należałam do najlepszych. To mogłoby mnie zabić.
Tak jak myślałam, Gniadek pozabierał już swoje rzeczy i pobiegł do biegalni.
Kiedy szukałam swojego ogłowia wśród miliarda haczyków wiszących pod ścianą, zaczęłam się zastanawiać czy przypadkiem nie przyprowadziła tutaj znowu tych swoich kochanych kuzynek, co się konia boją.
Nagle usłyszałam jakiś hałas. Odwróciłam się gwałtownie i zamarłam z przerażenia. Urwała się jedna z półek z siodłami. Po prostu pięknie.
-AAAAA!!!! - spod sterty rzeczy wygrzebał się Deju.
Spojrzał na mnie jak na przybysza z kosmosu i niezauważony uciekł z siodlarni. Po chwili w jej ślady poszedł Maks. Powiedzmy, że go nie widziałam.
-Ja tu jestem – mruknęłam jakby do siebie, zabrałam ogłowie i kubełek ze szczotkami, i podreptałam do boksu mojej kasztanki.
Stała oczywiście odwrócona zadem do wszystkich i gapiła sie tempo w brudną ścianę. Wspaniale.
Nachyliłam się nad bramką i tyknęłam ją palcem w to brązowawe dupsko. Pisnęła, kopnęła i rzuciła łbem. Jednak po chwili odwórciła się już do mnie łbem i dała sie pogłaskać po chrapach. Co z tego, że najpierw chciała mi odgryźć palce?
- Masz, ty głodomorze - wyciągnęłam z kieszeni cukierka, który zniknął szybciej niż się pojawił. - Idziemy grubasie na tor? - spytałam żartobliwie wchodząc do jej boksu.
Stała, menda, tak że nie mogłam wejść do środka. Jak taran i gapiła się na mnie jakby chciała mi powiedzieć "spadaj, bo cię ugryzę".
- No przesuń się - mruknęłam patrząc na jej nos.
Zrobiła krok do przodu, ale nie ustąpiłam. Co to ona sobie myśli, że mnie z boksu przegoni? Niedoczekanie! W końcu się cofnęła i mogłam zabrać się za czyszczenie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ev dnia Śro 21:35, 27 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|