Home
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Destiny Pensjonariusz
|
Wysłany:
Czw 14:21, 07 Kwi 2011 |
|
|
Dołączył: 02 Kwi 2011
Posty: 72 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Nie pierwszy raz jechałam do tej stajni. Byłam tam już kiedyś potrenować z jakimś koniem. Tym razem jednak jechałam poznać swojego nowego wierzchowca. Kupiłam Grację od Cochise, bo nie chciałam, żeby kobyłka trafiła do Stajni Centralnej a po za tym od zawsze miałam słabość do walijków. Nie wiedziałam czego oczekiwać. Dziewczyna nie powiedziała mi o niej za wiele. Wiedziałam, że dzisiaj na razie się przywitam i może jakaś mała przejażdżka. Trening dopiero za kilka dni. Grację i Destiny łączyła maść i miłość do skoków. Weszłam do stajni i wzrokiem odszukałam kuca. Właśnie jadła paszę. Na jej widok aż się uśmiechnęłam. Była przecudna. Kiedy do niej podeszłam podniosła głowę i zarżała. Pogłaskałam ją i poczekałam aż zje. Najedzona kobyłka domagała się pieszczot. Zachowywała się jakby wyczuła, że jestem jej nową panią. Zabrałam uwiąz i wyprowadziłam ją z boksu. Prezentowała się wspaniale. Przywiązałam ją i chwyciłam wcześniej przyniesiony zestaw do pielęgnacji. Chwyciłam szczotkę i zaczęłam czyścić jej sierść. Stała bardzo grzecznie. Cierpliwie czekała aż skończę. Kiedy cała była już czysta, założyłam jej ogłowie i wyprowadziłam na zewnątrz. Na początek pospacerowałyśmy sobie po stadninie. Chciałam zobaczyć jak będzie się zachowywała na widok nowych rzeczy. Ona była cały czas spokojna, jakby nic nie mogło wyprowadzić jej z równowagi. Świetnie. O takiego kuca mi chodziło. Gdy ujrzała inne konie, podniosła uszy, ogon i zarżała radośnie. Zabrałam ją na halę. Dzisiaj chciałam trochę pojeździć na oklep, aby czuć dokładnie jak się porusza. Czy mocno wybija w kłusie i galopie? Budynek był pusty. Wskoczyłam na jej grzbiet i dałam jej łydkę. Natychmiast zareagowała. Dało się zauważyć, że jest świetnie wyszkolona. Nie miałam zbyt dużo czasu na jazdę, zamierzałam jeszcze wpaść do mojego drugiego skarba. Kucka świetnie kłusowała i galopowała. Potrafiła też kilka rzeczy z ujeżdżenia. Szkoda, że nie wiedziałam tego wcześniej. Zapłaciłabym Cochise więcej z tego wspaniałego Walijka. Zastanawiało mnie czy ona jest dobra w crossie, bo jeśli tak to trenujemy do WKKW. Wyczyściłam ją znów i odstawiłam do boksu. Wsiadłam do auta i ruszyłam do WSR Ahora.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Destiny dnia Czw 8:49, 05 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|