Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna
 Home    FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Grupy    Galerie
 Rejestracja    Zaloguj
Skoki 11.04.2010r - By Karolowa

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna -> Wiecznie Zielone Pastwiska / Boiling Fang [*] / Treningi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Misiaczek
Pensjonariusz
PostWysłany: Nie 21:05, 11 Kwi 2010 Powrót do góry


Dołączył: 10 Lut 2010

Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Misiaczek poprosiła mnie, abym zabiła się na jej gwiazdkowym oldenburgu o usposobieniu prawie tak zmiennym, jak kobiety Wink Jednak ja lubię wyzwania, więc z przyjemnością zgodziłam się na poprowadzenie treningu.
Do stadniny przybyłam przed jedenastą, gdy koniki były sprowadzane z pastwisk i czyszczone. Udałam się na halę, aby przygotowac i ustawic wszystkie przeszkody, żeby nie zajmowac się tym podczas treningu. Boiling chodzi klasę N, jednak podobno na treningach zdarzało mu się zahaczac o wyższe klasy, więc postawiłam kilka wysokich przeszkód. Całośc zajęła mi niecałe dwadzieścia minut, więc gdy dotarłam do stajni i przywitałam się z ogierkiem nadal był pokryty błotem. Poszłam do siodlarni po sprzęt i szczotki, a gdy wróciłam, ogierek już był przygotowany na moją wizytę. Nic sobie nie robiąc z jego odgryzania, zwyczajnie położyłam sprzęt na podłodze i zaczęłam czyszczenie.
Fang był niemilosiernie brudny, niemal całą sierśc miał posklejaną i ubłoconą, więc samo rozczesywanie trwało bardzo długo i nie było dla niego przyjemne, bo w niekórych momentach musiałam go trochę szarpnąc. Prawdopodobnie dlatego ciągle mnie podgryzał i wiercił się. Jednak udało mi się go jako - tako wyczyścic, więc zaczęłam siodłanie, które na szczęście poszło bezproblemowo. Na hali dopięłam mu popręg, wyrównałam sobie strzemiona i wskoczyłam na konika.
Zaczęliśmy rozgrzewkę. Bardzo długo stępowaliśmy i okrążaliśmy halę. Aby dobrze się rozgrzał co jakiś czas zmienialiśmy kierunki jazdy, robiliśmy wężyki i kręciliśmy wolty. Szybko zorientowałam się, że Boiling jest bardzo elastyczny i dobrze rozciągnięty, więc jazda na nim była bardzo przyjemna. Mimo wszystko powtórzyliśmy te cwiczenia w kłusie i skoczyliśmy małą, siedemdziesięciocentymetrową stacjonatkę.
Poklepałam konia, wróciliśmy na ścianę. Cofnęłam zewnętrzną łydkę i zagalopowaliśmy. Przez kilka minut po prostu okrążaliśmy halę, aby rozprostowac nogi, a następnie skierowaliśmy się na osiemdziesięciocentymetrową kopertę. Oczywiście taka wysokośc była dla niego wręcz banalna, więc skoczył ze sporym zapasem. Skierowałam go na nią jednak jeszcze raz od drugiej strony, a potem wykonaliśmy cwiczenie jeszcze raz - na drugą nogę. Poklepałam go i skręciłam w lewo, w stronę oxera o wysokości 110 cm. Tym razem ogier przyspieszył, zaczął się "napalac" do czego pod żadnym pozorem nie chciałam dopuścic, więc skręciłam w bok i gdy Boiling się uspokoił, spróbowaliśmy jeszcze raz, ale z podobnym skutkiem, więc znów skręciliśmy - tym razem w drugą stronę.
Kolejny raz najechaliśmy na przeszkodę. Widac, coś do niego dotarło, bo tym razem grzecznie pokonał przeszkodę.
- Brawo! - pochwaliłam go klepiąc po szyi i wzięliśmy rozbieg na szereg - kopertę o wysokości 125 cm i triple bar o 10 cm niższego. I tym razem czułam przyływ ekscytacji u konia, ale wystarczyło delikatne pociągnięcie wodzami i uspokoił się, ale nie wpłynęło to na jego skok - nadal pewnie galopował w kierunku przeszkód i pokonał je niemal wzorowo. Zrobiliśmy ostry zakręt o 40 stopni i skoczyliśmy przez 125 - centymetrową stacjonatę, odwróciliśmy się wokół własnej osi i pokonaliśmy ją jeszcze raz.
Poklepałam go, okrążyliśmy raz halę i skierowałam go w stronę kolejnego szeregu. Boiling jednak znowu zaczął szarpac i rwac się do przodu, więc kazałam skręcic mu w lewo. Ogier się zdenerwował i bryknął, więc skierowałam go na boczną ścianę i zwolniliśmy do stępa.
- Już dobrze - poklepałam go uspokajająco - przecież nic się nie stało.
Stępowaliśmy jeszcze kilka minut, a potem zagalopowaliśmy. Najpierw naprowadziłam go na oxer o wysokości 90 cm, który przeskoczyliśmy dwukrotnie - z jednej i z drugiej nogi. Poklepałam go i najechaliśmy na metrowy murek i po zakręcie o 90 stopni na stacjonatę o wysokości 115 cm oraz stacjonatę o pięc centymetrów wyższą. Miał mały problem z zakrętem, gdyż popełniłam błąd przy ocenianiu odległości, ale mimo to poradził sobie doskonale.
Naszym następnym "celem" był szereg: triple bar o wysokości 120 cm, 130 - centymetrowa koperta, niższy o dziesięc centymetrów double bar i po skręcie o niecałe 90 stopni metrowa stacjonata i 125 - centymetrowy murek.
Skierowałam Fanga w stronę tego toru i dałam mu delikatną łydkę na zachętę. Pierwsza przeszkoda bezbłędna, drugą dotkną kopytem, ale jej nie strącił, trzecią przeszkodę pokonał jednak bezbłędnie, tak samo jak ze stacjonatą, która była dla niego banalna i murkiem pokonanym nieco gorzej stylowo, ale poprawnie.
- Świetnie! - pieszczotliwie pociągnęłam go za grzywę i na koniec dałam mu łydkę przed oxer o wysokości 140 cm. Była to przeszkoda o dwie klasy wyższa i przez chwilę myślałam, że konik wyłamie, ale zachęciłam go głosem, Boiling wybił się na prawdę wysoko i udało mu się przeskoczyc oxera.
Przechodząc do kłusa, a następnie stępa, pieszczotliwie klepałam go po szyi. Dałam mu luźną wodzę, żeby mógł rozciągnąc szyję i odpocząc, a i sama usiadłam w siodle odrobinę swobodniej. Po kilkunastu minutach takiej jazdy zjechaliśmy do środka, zeszłam z konika, poluzowałam mu trochę popręg, podwinęłam strzemiona i poszliśmy do stajni.
W boksie rozsidołałam go i wyczyściłam.
- I co wredziuchu? - podrapałam go po chrapach - chyba nie jesteśmy tacy źli, co?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Misiaczek dnia Czw 19:57, 15 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna -> Wiecznie Zielone Pastwiska / Boiling Fang [*] / Treningi Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB :: phore theme by Kisioł. Bearshare