Home
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lama Pensjonariusz
|
Wysłany:
Pon 16:15, 10 Lis 2014 |
|
|
Dołączył: 03 Maj 2013
Posty: 196 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Kiedy dotarliśmy na maneż, podpięłam popręg i zwinnie wskoczyłam na grzbiet ogiera. Ten ruszył przed siebie bardzo żywym stępem, wyczuwał, że dzisiaj skaczemy i był bardzo podekscytowany. Zebrałam wodze i uspokoiłam go. Zrobiliśmy kilka wolt i rudy się uspokoił. Następnie przejechaliśmy jedno pełne okrążenie bardzo spokojnym stepem. Poklepałam go po szyi. Stępowaliśmy wzdłuż płotu, a w co drugim narożniku robiliśmy sobie po wolcie. Po jednym pełnym okrążeniu zmieniliśmy kierunek półwoltą. Porobiliśmy sobie trochę ósemek, serpentyn. Stopniowo wydłużałam Rudemu wodze. Kiedy szedł na totalnie luźnej wodzy z opuszczoną szyją, zaczęłam je powoli zbierać. Kasztan był nadal za bardzo podekscytowany, więc postanowiłam wydłużyć nieco czas stępowania na rozgrzewkę. Starałam się jak najbardziej urozmaicać mu ten czas różnymi woltami, ósemkami itd. Kiedy ponownie zebrałam wodze, po około ośmiu okrążeniach, dałam mu delikatną łydkę do kłusa. Kenshin chętnie ruszył przed siebie. Postawił uszy i zaczął kłusować przed siebie w bardzo szybkim tempie. Wzmocniłam trochę kontakt i zaczęłam go uspokajać. Nakręcił się jednak i szło to bardzo powoli. Postanowiłam zastosować moje stare ćwiczenie. Wykonywaliśmy wolty w każdym narożniku. Podczas nich starałam się maksymalnie skrócić jego krok, a pomiędzy nimi jak najbardziej wydłużyć. Z każdym kolejnym narożnikiem coraz łatwiej było mi nad nim zapanować. Po trzech byłam już w stanie całkiem dostosować jego tempo do swoich wymagań. Poklepałam go po szyi. Zmieniliśmy kierunek po przekątnej i kontynuowaliśmy ćwiczenie. Po siedmiu kołach powtarzania go, zwolniliśmy na moment do stępa. Rudemu to ćwiczenie pomogło i było już w porządku. Po przejechaniu tego okrążenia znów ruszyliśmy kłusem. Tym razem równym i spokojnym tempem. Pokłusowaliśmy sobie troszkę w obie strony, co jakiś czas robiąc wolty i ósemki. Przez jakiś czas pokonywaliśmy wcześniej ułożone przeze mnie na ziemi drążki. Raz w jedną, raz w drugą stronę. Rudy naprawdę się starał. Utrzymywał dobre tempo i ładnie podnosił nóżki. Po licznych przejazdach przez drągi, zwolniliśmy na jedno koło do stępa. Zaraz potem ruszyliśmy kłusem, a po dwóch kołach galopem. Kenshin ruszył naprawdę żwawo. Jednak po chwili uspokoił się i dostosował do wymaganego od niego tempa. Poklepałam go po szyi i jechaliśmy dalej. Galopowaliśmy przez pięć kół, a kolejne dwa pokonaliśmy kontrgalopem. Postanowiłam, że skoro już ćwiczymy to nie zaszkodzi też zrobić czegoś ujeżdżeniowego. Zaraz potem przeszliśmy do kłusa, zmieniliśmy kierunek półwoltą i ruszyliśmy galopem w drugą stronę. Podobnie jak w drugą i w tę stronę pogalopowaliśmy sobie przez pięć kół normalnie, a dwa kontrgalopem. Następnie jedno koło stępa. I potem czas na skakanie.
Na placu ustawione były:
Stacjonaty: 60, 80 i 100 cm
Oksery 80 i 100
Tripple-barre 100 cm
Na początek pokonaliśmy jedno pełne koło galopem. Zaraz potem skierowałam rudzielca na najniższą przeszkodę ( 60 cm stacjonatę). Kenshin szedł chętnie do przodu, poczekał na mój sygnał i wybił się w idealnym momencie, ładnie się składając. Pochwaliłam go. Najechaliśmy na tę przeszkodę jeszcze raz. Ładny, spokojny najazd i dobry technicznie skok. Po jeszcze jednym skoku zmieniliśmy kierunek po przekątnej i najechaliśmy na stacjonatę z drugiej strony. Zaraz potem skierowałam kasztana na nieco wyższą, 80 cm, stacjonatę. Podczas jazdy w jej stronę, skróciłam nieco wodze i zachęciłam Kenshina do szybszego galopowania. Kiedy galopowaliśmy wprost na przeszkodę, dokładnie policzyłam foule i dałam rudemu delikatną łydeczkę jako sygnał do odbicia. Kenshin przez cały czas skupiony oczekiwał na mój sygnał i w odpowiedniej chwili wybił się do góry. Bardzo ładnie pracował szyją. Tuż po lądowaniu, pochwaliłam go. Skręciliśmy w lewo, aby za chwilę ponownie zmierzyć się ze stacjonatą. Efekt był taki sam – bardzo fajny skok. Przy kolejnym skoku przeniosłam ciężar ciała na prawą stronę, a Kenshin po lądowaniu posłusznie zmienił nogę w galopie. Teraz jechaliśmy na 80 cm. Dodałam trochę tempa naszemu galopowi. Rudy szedł pewnie i chętnie przed siebie. Kilka fouli przed przeszkodą dodałam kolejną łydkę. Kenshin jechał naprawdę szybko. Ten skok niestety już taki udany nie był. Ogier rozkojarzył się i nie poczekał na sygnał ode mnie, tylko samowolnie wyskoczył do przodu, robiąc dosyć spory zapas. Po lądowaniu potknął się i przeszedł do kłusa. Zwolniliśmy na chwilę do stępa, a kiedy Rudy uspokoił się, ruszyliśmy ponownie galopem. Na początek skoczyliśmy jeszcze raz średnią stacjonatę, po czym zrobiliśmy koło galopem i skierowaliśmy się na okser. Przy najeździe postanowiłam zastosować półparadę. Rudy skupił się i wyczekiwał na sygnał ode mnie. Tym razem mnie posłuchał i ten skok był już naprawdę dobry. Ładne wybicie, praca szyją i dobre lądowanie. Po skoku ruszyliśmy na metrową stacjonatę. Nasze tempo było naprawdę żwawe. Rudy wybił się naprawdę mocno, zrobił około 10 cm zapas. Bardzo fajnie się złożył do tego skoku. Jeszcze raz pokonaliśmy poprzedniego oksera i skierowaliśmy się na tego wyższego. Teraz od razu udało się dobrze skoczyć. Pochwaliłam rudego i ruszyliśmy na tripple-barre. Dodałam mu trochę tempa. Kasztan i tę przeszkodę pokonał bardzo ładnie technicznie. Zaraz potem pokonaliśmy jeszcze każdą z przeszkód po dwa razy, a następnie zrobiliśmy jedno koło galopu w każdą ze stron i przeszliśmy do kłusa.
Pokłusowaliśmy przez około piętnaście minut. Zmienialiśmy kierunek co cztery koła, w co drugim robiliśmy po wolcie w każdym narożniku. Zaraz po kłusowaniu, postępowaliśmy przez dwadzieścia minut. Kiedy oddech ogiera się uregulował, ruszyliśmy do stajni.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lama dnia Czw 17:32, 13 Lis 2014, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|