Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna
 Home    FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Grupy    Galerie
 Rejestracja    Zaloguj
24.08.2014 Małe skoki + praca nad zebraniem z Leirrą

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna -> Boks IV / Treningi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zuzka
Pensjonariusz
PostWysłany: Nie 21:31, 24 Sie 2014 Powrót do góry


Dołączył: 06 Kwi 2011

Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Weszłam do stajni jeszcze zaspana po wczesnej pobudce. Usłyszałam radosne rżenie kochanych kopytnych. Przywitałam się i zobaczyłam łeb Baronetki. Wydawała się być niespotykanie grzeczna… jednak tylko wydawała. Poszłam po szczotki i sprzęt, po czym weszłam do kobyłki. Niezbyt brudna – postanowiłam wyczyścić ją szybko, za to nie do końca dokładnie. Przywitałam się i zaczęłam ją czyścić. Jak to Baronetka; zawsze, kiedy odwracałam się do niej tyłem i nie patrzyłam ugryzła mnie w bliższą część ciała – rękę, nogę, w ostateczności tyłek. Po niezwykle dłużących się sporach z klaczką wreszcie udało mi się ją wyczyścić i osiodłać. Zuzka wpadła do stajni w ostatniej chwili, jak zwykle krzycząc na wejściu „Śniadanie się trochę przedłużyło, korki były!”. Rzuciłam jej mój telefon i z uśmiechem na ustach wyszłam na dwór, prowadząc Baronetkę. Dziś nie było zbyt ładnej pogody, więc skorzystałyśmy z hali.
-To co dziś? – Powiedziała Zuza, wcinając swoją niedokończoną kanapkę – Skoki?
Otóż tak, planowałam właśnie skoki. Chciałam poćwiczyć z kobyłką wyskok w odpowiednim miejscu oraz zacząć ją uczyć zbierania.

Rozpoczęłyśmy trening. Już w stępie pracowałam dosiadem z lekką pomocą wodzy, by zebrać Baronetkę. Ta na początku była zdezorientowana i nie bardzo wiedziała, o co chodzi. Tak kombinowała i w końcu dostrzegła za co dostaje pochwały. Szło jej coraz lepiej. Leciutko się ganaszowała i zaczęła stopniowo przenosić ciężar ciała na tylne nogi. W tym czasie Zuzka ustawiała niewysokie przeszkody. Kopertę trochę wyższą od tej z poprzedniego treningu, malutką stacjonatę i oksera na wypadek, gdyby klaczce szło pomyślnie.

Przeszłyśmy do kłusa. Baro zadarła łeb do góry, jakby o wszystkim zapomniała. Doprowadziłam tylko do lekkiego opuszczenia łba, chwilę pokłusowałam, po czym poćwiczyłam kłusowanie ze stój, aby poprawić równowagę i obciążyć tył. Szło dość ciężko, ale im więcej wjeżdżałam na wolty, tym bardziej dało się odczuć „niesienie”. Rozpoczęłyśmy przejeżdżanie drążków. Wychodziło świetnie, więc Zuza ustawiła z nich wachlarz, który miał pomóc w zebraniu. I rzeczywiście przyniósł rezultaty. Z początku kobyłka była oporna, jednak nie dawałam jej spokoju i w końcu zaczęła się zbierać. Dałam jej chwilę odpoczynku i zagalopowałyśmy. Starałam się jak najczęściej wprowadzać Baronetkę na małe wolty – było to dla niej skuteczne ćwiczenie na zebranie i przyjemny, lekki galop.

Przyszedł czas na skoki. Najpierw krzyżak z kłusa. Klacz się potknęła i zrzuciła belkę. Widać było, że lekko ją to zaniepokoiło, jednak skoczyłyśmy drugi raz i poszło bez problemu. Zebranie przed przeszkodą, dodanie łydki w odpowiednim momencie i świetny wyskok. Zuzka podniosła przeszkodę o dwie dziurki, znów bardzo dobry skok. Postanowiłyśmy przejść na stacjonatę z galopu. Jednak pierwsza próba skończyła się wyłamaniem. Kiepskie przygotowanie z mojej strony i Baro się spłoszyła. Za drugim razem pewniej najechałam i skoczyłyśmy wysoko nad przeszkodą, jednak wciąż z dobrym wyskokiem. Poklepałam konia za progresywny trening i uznałam, że spróbujemy oksera. Jeśli się uda, będzie to ostatni skok. Oswojenie z przeszkodą, delikatne zagalopowanie, zebranie, skok. Był drobny zapas przed przeszkodą, jednak byłam dumna.
-No no! – Zaklaskała Zuza – Ładny skok.
Poklepałam Baronetkę, po czym rozkłusowałam i rozstępowałam ją na luźnej wodzy. Zagadane z Zuzką odprowadziłyśmy kobyłkę do stajni i rozsiodłałyśmy ją. To był niezwykle udany trening.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna -> Boks IV / Treningi Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB :: phore theme by Kisioł. Bearshare