Home
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kana Pensjonariusz
|
Wysłany:
Nie 11:16, 24 Sie 2014 |
|
|
Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 160 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Dziś postanowiłam z Etną poprzypominać jej troszkę ujeżdżenie. Poszłam po klacz do stajni, wyczyściłam i ubrałam sprzęt. Klacz była grzeczna i nie stawiała oporu. Poszłyśmy na duży plac, gdzie wsiadłam na nią i ruszyłyśmy stępem.
Na początek rozgrzewka. Zrobiłyśmy w stępie parę okrążeń, potem chwila kłusa, zrobiłyśmy wolty, kółeczka, ósemki, a potem zagalopowanie i też parę ćwiczeń. Klacz nie ociągała się i chętnie wykonywała moje polecenia. Jeszcze poćwiczyłam chwilę skracanie i wydłużanie kroku i potem przeszłam do stępa.
Pierwszym ćwiczeniem była zmiana tempa i przejścia. Z stępu swobodnego, do pośredniego i zatrzymania. Poprosiłam ją o różne zmiany. Klacz bez problemów wykonała ćwiczenie. Potem to samo w kłusie i galopie. Na długich ściankach jechałam szybszym tempem, na krótszych wolniejszym. Albo na śladzie wolniej, potem zmiana kierunku ukośnie i przy zmianie dopiero wyciągałam krok. Klacz radziła sobie bardzo dobrze. Miałyśmy małe problemy z zatrzymywaniem z galopu, ale chwilę ćwiczyłyśmy i udało nam się. Pochwaliłam ją, a potem zrobiłam serpentynę w kłusie i galopie.
Następnie chciałam przećwiczyć koła i wolty różnych rozmiarów 20 m, 15 m i 10 m. W kłusie i galopie. Wykorzystując to, przećwiczyłam rzucie z ręki. Klaczka bez problemów wykonywała wymagane ćwiczenia. Była rozluźniona i skoncentrowana na wykonywanych ćwiczeniach. Nie ociągała się, szła aktywnie do przodu, ale też nie wyrywała się jak to zwykle miała w zwyczaju.
Potem różne wężyki, serpentyny, ósemki, wolty i koła w galopie i kłusie. Znów przećwiczyłyśmy zmiany tempa. Klacz nie miała z tym problemu, więc przeszłam do kontrgalopu i lotnych. To ćwiczyłyśmy już ostatnio, więc klacz ładnie wykonywała ćwiczenia i nie myliła nóg. Pochwaliłam ją i na koniec postanowiłam przećwiczyć ustępowanie od łydki. Na początek w stępie. Na początku musiałam dać jej trochę czasu na przypomnienie sobie ćwiczenia, ale kiedy już załapała to ładnie wykonywała ćwiczenia. Czasami nogi jej się plątały, ale tak to było bardzo fajnie. Potem w kłusie wykonałyśmy, w lewo i w prawo. Trochę gubienia nóg, ale popracowałam nad tym i klacz skończyła robiąc ładne ustępowania.
Pochwaliłam ją i przeszłam do stępa. Na dzisiaj postanowiłam już kończyć. Klacz dobrze się sprawowała, więc może już odpocząć.
Chwilę kłusowałyśmy i galopowałyśmy, a potem rozstępowałam klacz przez dziesięć minut. Wróciłyśmy przed stajnie gdzie zajęłam się nią, dałam jabłko w nagrodę i zaprowadziłam do boksu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kana dnia Nie 12:36, 24 Sie 2014, w całości zmieniany 4 razy |
|
 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|