Koń: Volver
Trener/jeździec: Aravey
Rodzaj treningu: przyjmowanie ogłowia, spacer
Miejsce: plac, leśna droga
Czas: 1 h
Pogoda: dużo śniegu, lekki mróz, słonecznie
Przyjechałam po południu do stajni. Przywitałam się z Chocky krzątającą się po stajni. Wzięłam kantar i uwiąz Młodego i poszłam na pastwisko. Od razu zauważyłam galopującego i brykającego co chwilę Volver'a. Tym razem otworzyłam bramkę i weszłam na pastwisko jak cywilizowany człowiek. Zacmokałam na izabelka. Przystanął i spojrzał na mnie. Podkłusował i szturchną nosem.
- Co moja mała przylepo? - uśmiechnęłam się głaszcząc go po zaśnieżonym pysku. Założyłam mu kantar i dopięłam uwiąz. Poszliśmy do stajni.
Przywiązałam młodego jak zwykle w korytarzu i skoczyłam po szczotki. Był cały w śniegu. Strzepnęłam go szczotka włosianą i przeczyściłam jeszcze zgrzebłem. Był już czysty. Wyczyściłam jeszcze kopyta. Zabrałam kuferek do siodlarni i zabrałam się za wybieranie sprzętu. Wzięłam ogłowie angielskie Volver'a i zdjęłam z niego nachrapnik z paskiem krzyżowym, jeszcze lonża i pistacjowe owijki. Poszłam do Młodego i założyłam mu owijki. Odwiązałam uwiąz i przysiadłam na ławce trzymając Volver'a . Wyjęłam z zza pleców ogłowie i zaczęłam przewracać je w dłoniach. Volver patrzył cały czas zaciekawiony.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach