Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna
 Home    FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Grupy    Galerie
 Rejestracja    Zaloguj
Skoki mini LL,LL,L światło jednostajne i mrugające 17.09.14r

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna -> Wiecznie Zielone Pastwiska / Sueno del Lunar [*] / Treningi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Himbeere
Pensjonariusz
PostWysłany: Pon 15:49, 15 Wrz 2014 Powrót do góry


Dołączył: 21 Lut 2013

Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Udało mi się jeszcze zgłosić z Sueno do skoków i ujeżdżenia. To do dość nietypowe zawody bo będzie jeździć się w świetle jednostajnym i migającym.
Dzisiaj postanowiłam zacząć z nim poćwiczyć skoki. Wczoraj za pomocą Dei zamontowałyśmy na parkurze i czworoboku lampki, mnóstwo lampek (nie chcę widzieć rachunku za prąd Razz). Ustawiłam parkur, przeszkodę na rozgrzewkę i poszłam oporządzić konia. Gdy był już gotowy ruszyliśmy na parkur. Światło już się paliło na czerwono. Ogier był wyraźnie zaciekawiony, rozglądał się dookoła i parskał. Z początki pochodziłam z nim dokoła przeszkód i ogólnie po całym placu. Był trochę rozkojarzony, jednak uspokajałam go głosem i dotykiem. Po kilku kółkach zaczął się uspokajać, więc stwierdziłam, że mogę już na niego wsiąść. Przy wsiadaniu stał spokojnie, i stępował też dość odważnie przed siebie, jednak nie potrafił się na mnie skupić. Jeszcze chwile postępowaliśmy dookoła przeszkód aż w końcu najzwyczajniej w świecie znudził się tym światłem. Mogłam zacząć normalnie z nim pracować. Po standardowej rozgrzewce, czyli kłus w żuciu na voltach i serpentynach, wyginanie itd, zaczęliśmy galop. Szedł spokojnie, bez problemów, nie denerwował się, nie rozpraszał. Mocno go poklepałam i przeszliśmy do stepa na luźnej wodzy. Po ok 10min nabrałam wodzę i pojeździliśmy trochę drążków z kłusa i z galopu. Zachowywał się bardzo dobrze, był skupiony i starał się. Po drążkach czas na skoki rozprzężeniowe. Wcześniej ustawiłam krzyżaka i oksera. Najpierw oddaliśmy parę skoków nad krzyżakiem, potem nad okserem. Kompletnie nie przejmował się tym, że na parkurze jest ciemno-niebiesko i szedł na przeszkody bardzo pewnie. Skoki oddawał jak zwykle fajne, mocne wybicia, duży zapas, baskil. Czas na parkur. Ustawiłam 10 przeszkód, w tym dwa szeregi. Na początek przeszkody mierzyły do 60cm. Skróciłam wodze i ruszyliśmy galopem i najechaliśmy na pierwszą przeszkodę którą była stacjonata 40cm, poradził sobie z nią dobrze, szedł pewnie spokojnie. Następnie trochę dystansu do oksera 50cm. W dystansie szedł mocno, ale w rytmie i dobrze się prowadził. Po okserze 10fouli do stacjonaty, trochę przyśpieszył, jednak mocniej usiadłam w siodło i od razu wrócił do dobrego tempa. Stacjonata poszła gładko, dwie foule okser, również super, foula i stacjonata. Szereg pokonany bardzo dobrze, miał wysokość 60cm. Następnie 5 fouli i triplebarre(70cm). Posłałam go mocniej trzy foule przed przeszkodą. Skoczył wyśmienicie, z dużym zapasem, świetnie poprawił zadem. Trochę go zaczęło roznosić po tej przeszkodzie, parę razy bryknął, ale opanowałam go i dojechaliśmy ładnie do kolejnego szeregu, najpierw okser 60cm, foula stacjonata 60cm,, foula okser 60cm i na koniec foule i kolejny okser 60cm. Bardzo trudny szereg ale Sueno bardzo ładnie sobie poradził. Poklepałam ogiera z ogromnym uśmiechem na twarzy. Dałam mu w stępie na luźnej wodzy odpocząć. Poprosiłam Dei o podwyższenie przeszkód wszystkich tak, żeby miały równo 80cm. Kiedy parkur był już gotowy skróciłam wodzę i ruszyliśmy galopem. Parkur poszedł bardzo dobrze, w dystansie Sueno prowadził się bardzo dobrze, do przeszkód również podchodził bardzo ładnie. Skoki oddawał świetne. Następnie przeszkody doszły do 1m, wszystkie bez wyjątku. Parkur poszedł bardzo ładnie, byłam zdziwiona bo pomimo tego, że przeszkody znacznie "urosły", Sueno był bardzo spokojny i skupiony, może to te światło go uspokajało? A kto to wie Smile Byłam bardzo zadowolona z ogiera. Dałam mu odpocząć na luźnej wodzy w stępie i teraz czekała nas trudniejsza próba. Zeszłam z niego i przełączyłam światło na mrugające. Sueno od razu zareagował, zaczął się wiercić i trochę spanikował. Uspokajałam go głosem i głaskałam ręką po szyi. Wcale na to nie reagował. Był totalnie rozproszony, kłusował mi w ręku i wariował, postanowiłam wyjść z parkuru i pochodzić z nim w normalnym świetle, żeby się uspokoił. Kiedy już był spokojniejszy znowu poszliśmy na parkur, tym razem stanęliśmy przed wejściem i pozwoliłam się ogierowi porządnie przyjrzeć. Chciałam wejść do środka jednak srokacz się wahał i nie chciał wejść. Zrobiłam voltę przed wejściem i kolejne podejście. Tym razem wszedł. Wciąż był trochę zdenerwowany i rozkojarzony jednak było lepiej niż z początku. Zanim się uspokoił minęło jakiś 20min, ale warto było czekać bo młody na tyle się uspokoił, że mogłam na niego wsiąść. Wsiadłam, trochę postępowałam, póki co nawet nie zbierałam go ani nic, po prostu zostawiłam go, żeby spokojnie mógł sobie stępować. Po kilku minutach ruszyliśmy kłusem, Sueno trochę śpieszył, ale nie korygowałam go, a niech się wybiega. Po paru kółkach, ogier uspokoił się i zwolnił sam, a wtedy ja zaczęłam napierać kontakt. Trochę z początku się opierał, ale nie długo. W końcu zaczął wyglądać jak Sueno, czyli ładnie zaokrąglony koń w kontakcie Smile Pokłusowałam nim trochę, pogalopowałam i skoczyliśmy metrowy parkur. Sueno szedł ładnie, do przodu, nie zapierał się, nie bał się, zupełnie inny koń jak zaczął skakać. Światła w ogólę nie przeszkadzały mu, jakby po prostu o nich zapomniał i się wyłączył na czas przejazdu. Przeskoczyliśmy jeszcze raz przeszkody L, potem LL i mini LL.
Z każdym przejazdem był coraz lepszy. Naprawdę szedł świetnie! Był dzisiaj bardzo skupiony i pilnował się. Rozkłusowałam go, rozstępowałam do stępa potem poszłam z nim do stajni, tam go rozsiodłałam, rozczyściłam i odstawiłam do boksu.

Sueno z początku był zestresowany i rozkojarzony, jednak po dłużej chwili po prostu nie zwracał na te światła uwagi. Jestem z niego naprawdę bardzo zadowolona i szczęśliwa, że potrafi szybko przyswoić nowe niespodzianki Smile!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Himbeere dnia Czw 17:36, 18 Wrz 2014, w całości zmieniany 7 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna -> Wiecznie Zielone Pastwiska / Sueno del Lunar [*] / Treningi Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB :: phore theme by Kisioł. Bearshare