Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna
 Home    FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Grupy    Galerie
 Rejestracja    Zaloguj
Weterynarz

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna -> ARCHIWUM / Sauron / Wizyty weterynarza i kowala
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sayuri
Właściciel Stajni
PostWysłany: Sob 18:03, 13 Lut 2010 Powrót do góry


Dołączył: 02 Lut 2010

Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sayuri
Właściciel Stajni
PostWysłany: Pon 15:25, 05 Kwi 2010 Powrót do góry


Dołączył: 02 Lut 2010

Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

na kwiecień!
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sayuri
Właściciel Stajni
PostWysłany: Pon 11:18, 05 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 02 Lut 2010

Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5



Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Arrya
Właściciel Stajni
PostWysłany: Śro 10:51, 11 Sie 2010 Powrót do góry


Dołączył: 04 Lut 2010

Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sayuri
Właściciel Stajni
PostWysłany: Sob 20:39, 28 Sie 2010 Powrót do góry


Dołączył: 02 Lut 2010

Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sayuri
Właściciel Stajni
PostWysłany: Pon 18:15, 20 Wrz 2010 Powrót do góry


Dołączył: 02 Lut 2010

Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

[link widoczny dla zalogowanych]

Przyjechałam do Deandrei żeby zbadać Saurona. Przywitałam się z Sayuri i poszłam do boksu konika. Na dobry początek dałam mu marchewkę, bo słyszałam, że ją uwielbia. Potem go pogłaskałam i próbowałam zrobić dobre pierwsze wrażenie. Wyciągnęłam wszystkie potrzebne przyrządy i zaczęłam badanie. Na początku sprawdziłam ogólny stan konia. Oglądnęłam nogi, grzywę i ogon, tułów, szyję i głowę. Potem sprawdziłam temperaturę, tętno, oddechy i puls. Temperatura wynosiła 38’, puls 37 uderzeń na minutę, oddechów było 13 na minutę, a tętno wynosiło 35 na minutę. Sauron trochę się wiercił a na koniec zaczął skubać moje spodnie. Potem sprawdziłam czy nie jest odwodniony i czy śluzówki są w porządku. Czas kapilarny wynosił 2 sekundy, więc w normie. Wszystkie badania wyszły pozytywnie i przeszłam do poważniejszej części, mianowicie szczepienie i odrobaczenie. Najpierw wyszukałam dobrego miejsca na szyi, potem trochę je rozmasowałam. W końcu wbiłam igłę i wstrzyknęłam lek. Sauron trochę się wzdrygnął i otworzył szerzej oczy. Prychnął nerwowo i skulił uszy więc znowu rozmasowałam miejsce wkłucia. Teraz wyciągnęłam pastę do odrobaczania. Podeszłam do pyska konika i włożyłam strzykawkę pomiędzy wargi. Pogłaskałam go po pysku a potem zaaplikowałam środek odrobaczający.
Na koniec sprawdziłam stan oczu kuca. Sauron przestępował z nogi na nogę, kręcił się i parskał, więc szybko skończyłam badanie. Potem sprawdziłam stan kopyt i wywerkowałam je. Wszystko było okej, więc poszłam do kolejnego pacjenta.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sayuri dnia Pon 18:17, 20 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Sayuri
Właściciel Stajni
PostWysłany: Pon 18:16, 20 Wrz 2010 Powrót do góry


Dołączył: 02 Lut 2010

Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

[link widoczny dla zalogowanych]

Przyjechałam dzisiaj znowu do Deandrei na kolejną wizytę i izabelowatego kucka. Porozmawiałam chwilę z Say o tym, że wyleczyła już Saurona ze ślepoty miesięcznej. Poszłam w końcu do boksu i na powitanie dałam mu liście marchewki i kostkę cukru. Poklepałam go i weszłam do środka. Obejrzałam całego konia, żeby zobaczyć czy jest dobrze żywiony i nie ma oznak choroby. Wszystko było dobrze, więc przeszłam do kolejnego etapu badania. Sprawdziłam puls, oddechy, tętno, temperaturę i śluzówki. Wszystkie parametry mieściły się w normie dla dorosłego konia. Jedynie puls był trochę przyspieszony niż zazwyczaj u Saurona. Jednak nie należy się martwić. W końcu zaszczepiłam kucyka, który jak zwykle zaczął się wiercić i denerwować, gdy tylko musiał przez chwilę stać w miejscu. Potem odrobaczenie, które poszło w miarę szybko i zgrabnie. Sprawdziłam jeszcze stan kopyt, strzałki i rogu kopytowego. Wywerkowałam kucykowi kopyta, pożegnałam się z nim i wyszłam z boksu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sayuri dnia Pon 18:18, 20 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Sayuri
Właściciel Stajni
PostWysłany: Śro 18:20, 01 Gru 2010 Powrót do góry


Dołączył: 02 Lut 2010

Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

[link widoczny dla zalogowanych]

+leki:

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sayuri
Właściciel Stajni
PostWysłany: Czw 23:30, 09 Gru 2010 Powrót do góry


Dołączył: 02 Lut 2010

Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna -> ARCHIWUM / Sauron / Wizyty weterynarza i kowala Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB :: phore theme by Kisioł. Bearshare