Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna
 Home    FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Grupy    Galerie
 Rejestracja    Zaloguj
7.01.2012 - Los terenos >3
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna -> Z życia stajni / Treningi Grupowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kana
Pensjonariusz
PostWysłany: Pon 22:32, 09 Sty 2012 Powrót do góry


Dołączył: 13 Wrz 2011

Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Las trochę mnie przeraził, no ale kij, jakoś przeżyjemy. Wzięłam Etnę na mocniejszy kontakt, co by mi nie odleciała i poczekałam, aż Say ruszy z Wiką. Pół parada i pomoce do galopu. Etna prychnęła i z lekkim kopem zagalopowała. Szybko znalazłyśmy się za Wiką, więc pół paradami zmniejszałam tempo.
- huuhuh, ale zajebiaszczo *-*


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kana dnia Pon 22:33, 09 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Sayuri
Właściciel Stajni
PostWysłany: Pon 22:51, 09 Sty 2012 Powrót do góry


Dołączył: 02 Lut 2010

Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Wi zagalopowała chętnie a ja zebrałam leciutko wodze aby utrzymać odległość pomiędzy klaczurą a Sherlockiem by młoda miała szansę zobaczyć ewentualną przeszkodę. Podniosłam siedzenie w lekki półsiad. Wi nie była szczęśliwa z kontaktu na wodzach. Wolała by sobie poganiać luzem.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Deidre
Właściciel Stajni
PostWysłany: Pon 23:01, 09 Sty 2012 Powrót do góry


Dołączył: 21 Gru 2009

Posty: 676
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Zaśmiałam się jak zacieszone dziecko i przeszłam w półsiad, dając ogierowi pomoce do zagalopowania. Biały momentalnie jednym susem zaskoczył w obszerny galop, zaokrąglając szyję i parskając zadowolony. Bryknął raz, co wysiedziałam i postawił uszy na sztorc, wdychając rozwartymi chrapami chłodne leśne powietrze.
Półparadami hamowałam jego radosne zapędy żeby nie wpakował się przypadkiem Hiduszowi w zad.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Tiara
Pensjonariusz
PostWysłany: Pon 23:06, 09 Sty 2012 Powrót do góry


Dołączył: 13 Cze 2011

Posty: 385
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

Galopowaliśmy sobie wesoło przez częściowo zasypaną przez śnieg dróżkę. Hido prychał sobie radośnie i kręcił uszami na boki. No, do przodu i do tyłu w sumie też. o,o
Pamiętałam z ostatniego wypadu w terenicho z Saycem, że przeszkódki zaczną się dopiero za kilkaset metrów, więc pilnowałam tylko ogiera, żeby utrzymywał równe tempo.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kana
Pensjonariusz
PostWysłany: Wto 8:02, 10 Sty 2012 Powrót do góry


Dołączył: 13 Wrz 2011

Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Szybko doszłyśmy do porozumienia jeżeli chodzi o tempo. Etna na początku biegła trochę spięta, uważnie stawiała kroki i szastała ogonem. Gdy przejechaliśmy kawałek, dopiero zaczęła się rozluźniać. Próbowałam dojrzeć czy przed nami już coś się znajduje, ale nic takiego nie znalazłam, więc dalej jechałyśmy równym galopem.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sayuri
Właściciel Stajni
PostWysłany: Wto 20:56, 10 Sty 2012 Powrót do góry


Dołączył: 02 Lut 2010

Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Wiku galopowała spokojnie, aktywnie pracując grzbietem i zadem z nieco opuszczoną głową. Cały czas utrzymywałam z nią kontakt na nieco dłuższej wodzy pilnując by nie przyśpieszała. Wiszu nie przyśpieszała i utrzymywała ładne tempo a dzięki częstym terenom za młodu nie wymyślała sobie sytuacji do spłoszenia.
- Tam niedaleko jest kłooodziaaaaa! - zawołałam z uśmiechem wypatrując zwalone drzewko wysokości około 60cm.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Deidre
Właściciel Stajni
PostWysłany: Wto 21:06, 10 Sty 2012 Powrót do góry


Dołączył: 21 Gru 2009

Posty: 676
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Sherlock zauważywszy przeszkodę ożywił się i nieco napiął wodze, przytrzymałam go stanowczo żeby utrzymał odstęp od Hidalga i widział dokładnie przez co skacze.
-To co, skaczem jak leci? xD - zapytałam, póki jeszcze był czas.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Tiara
Pensjonariusz
PostWysłany: Wto 22:56, 10 Sty 2012 Powrót do góry


Dołączył: 13 Cze 2011

Posty: 385
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

- Raczej taaaaak! - zdążyłam odpowiedzieć zanim dotarłam z Hidem do przeszkody. Ogier zachwycił się tym, że sobie poskacze i przyspieszył nieznacznie. Nie było sensu już regulować jego tempa, więc pozwoliłam mu dobiec do kłody z taką prędkością jak teraz. Srokacz ładnie się wybił, ale trochę za wysoko. :U Mimo wszystko ładnie baskilował i schował podwozie, tylko lądowanie było twarde. c.c Pochwaliłam konia i zwolniłam nieco, by nie uciec za daleko dziewczynom.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kana
Pensjonariusz
PostWysłany: Wto 22:59, 10 Sty 2012 Powrót do góry


Dołączył: 13 Wrz 2011

Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Zwolniłam trochę klacz i pozwoliłam spokojnie skoczyć Saycowi, a potem powoli najechałyśmy z Etną. Klacz pobudziła się widząc przeszkodę i chciała przyśpieszyć ale przytrzymałam ją. Spokojnie, wolniutko najechałyśmy i bez problemów przeskoczyłyśmy : ) Poklepałam ją - huhuhu

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kana dnia Wto 22:59, 10 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Sayuri
Właściciel Stajni
PostWysłany: Wto 23:07, 10 Sty 2012 Powrót do góry


Dołączył: 02 Lut 2010

Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Wikuch napaliła się na przeszkodę podnosząc głowę i stawiając uszyska. Na szczęście dała się przytrzymać i choć zrobiła ogromnego susa podciągając wysoko nogi. Na koniec poprawiła jeszcze zadem choć i tak byłyśmy dobrze z metr nad przeszkodą u.u' W końcu jednak wylądowałyśmy zgrabnie po drugiej stronie

[proponuje zmianę kolejności na taką jaka jest w zastępie (Tiś, Dei, ja, Kanszu), będzie bardziej uporządkowane to to jak jedziemy x^x]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Deidre
Właściciel Stajni
PostWysłany: Wto 23:13, 10 Sty 2012 Powrót do góry


Dołączył: 21 Gru 2009

Posty: 676
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

[No tyż tak myśle x.x to teraz Tiśka napisze to ja odpisze xD i kolejka dalej ;p]

Sheru poderwał łeb parę razy, podekcytowany, przytrzymałam go jednak spokojną ręką. Wybił się mocno przed kłodą i lekkim ekonomicznym skokiem pokonał przeszkodę. Troszkę twardo wylądował przez co jedno kolano uciekło mi z poduszki ale ogólnie było sympatycznie, pochwaliłam go i zwolniłam nieco.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Tiara
Pensjonariusz
PostWysłany: Wto 23:27, 10 Sty 2012 Powrót do góry


Dołączył: 13 Cze 2011

Posty: 385
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

[ahahah, no, o tym samym myślałam, ale mi się nie chciało o tym pisać, stwierdziłam, że damy sobie radę XDD]

Wsie dziewki ładnie przekicnęły przez kłodę, więc docisnęłam łydy i dałam Hiduszowi ponowny sygnał do galopu. Ogier prychnął i machnął ogonem, galopował równo i chętnie szedł do przodu, nie musiałam naciskać. Teraz przed nami kawałek prostej ścieżki bez przeszkód, więęęęc, jadymy spokojnie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Deidre
Właściciel Stajni
PostWysłany: Śro 0:22, 11 Sty 2012 Powrót do góry


Dołączył: 21 Gru 2009

Posty: 676
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

A Dejcuszowi odwaliło i posłał Sherlocka pełnym galopem, tak że zrównał się z Hidem i zaczęli się troszku ścigać xD póki nie ma przeszkód jest git, poza tym kłody da się skakać i obok siebie, a szo tam ^^
Zaśmiałam się i wyszczerzyłam do Tiarca, trzymając wodze na kontakcie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sayuri
Właściciel Stajni
PostWysłany: Śro 22:49, 11 Sty 2012 Powrót do góry


Dołączył: 02 Lut 2010

Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Wikuch nieco dostałą do głowy widząc jak jej zad Shera ucieka. Przytrzymałam ją delikatnie ale młoda i tak oddała strzałą z zadu z nerwów, co o mało nie wyrzuciło mnie z siodła. Pozwoliłam jej przyspieszyć nieznacznie by dogoniła chłopaków ale utrzymywałam ją w bezpiecznej odległości na wypadek kolejnego pniaka leżącego na ziemi.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kana
Pensjonariusz
PostWysłany: Czw 18:36, 12 Sty 2012 Powrót do góry


Dołączył: 13 Wrz 2011

Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Widząc, że konie przed nami przyśpieszają, Etna też to zrobiła. Poleciała do przodu nie zważając na mnie :'D Po krótkiej chwili, gdy zbliżyłyśmy się już znacznie do grupki, udało mi się ją zwolnić. Wzięłam ją na mocniejszy kontakt, co by mi znów tak nie uciekła. Wyrównałam tempo i wypatrywałam czy przed nami było coś do skoczenia

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kana dnia Czw 18:36, 12 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna -> Z życia stajni / Treningi Grupowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 5 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB :: phore theme by Kisioł. Bearshare